Bóg Wszechmogący mówi: „Wcielony Bóg nazywany jest Chrystusem, a Chrystus jest ciałem przywdzianym przez Ducha Bożego. Ciało to nie przypomina żadnego cielesnego człowieka. Różnica polega na tym, że Chrystus nie jest z krwi i kości, lecz jest inkarnacją Ducha. Ma w sobie zarówno zwykłe człowieczeństwo, jak i całkowitą boskość. Jego boskości nie posiada żaden człowiek. Jego zwykłe człowieczeństwo podtrzymuje wszystkie Jego zwykłe działania podejmowane w ciele, podczas gdy Jego boskość wykonuje dzieło Samego Boga. Czy to Jego człowieczeństwo, czy boskość, jedno i drugie poddaje się woli Ojca Niebieskiego. Istotą Chrystusa jest Duch, to znaczy boskość. Dlatego też Jego istotą jest Sam Bóg; ta istota nie udaremni swojego własnego dzieła, a On nie może uczynić nic, co zniszczyłoby Jego własne dzieło, ani też nigdy nie wypowie żadnych słów, które są niezgodne z Jego własną wolą”. Słowo Boże na każdy dzień „Istotą Chrystusa jest posłuszeństwo woli Ojca Niebieskiego”
0 Komentarze
Proszę obejrzeć Muzyka uwielbieniowa – Chrystus dni ostatecznych rozpoczął Wiek KrólestwaI
Gdy Jezus przyszedł na świat ludzi, zakończył Wiek Prawa i rozpoczął Wiek Łaski. W dniach ostatecznych Bóg znów stał się ciałem, zakończył Wiek Łaski i rozpoczął Wiek Królestwa. Ci, którzy przyjmują drugie wcielenie Boga, wstąpią w Wiek Królestwa i przyjmą przewodnictwo Boga. Po wybaczeniu ludzkich grzechów Bóg powrócił do ciała, by wprowadzić człowieka w nowy wiek. Zaczął dzieło osądzania, by zaprowadzić ludzi do wyższego królestwa. Wyższa prawda i błogosławieństwa są dla tych, którzy się poddają, oni prawdziwie będą żyć w świetle. Zyskają prawdę, drogę, życie. II Jezus wiele zdziałał wśród ludzi. Odkupienie całej ludzkości było Jego jedynym dziełem. Był ofiarą za grzechy ludzi, lecz nie oczyścił człowieka z jego zepsutego usposobienia. Zbawienie człowieka od szatana oznaczało, że Jezus musiał wziąć na siebie grzechy ludzi, lecz wymagało też większego dzieła Bożego, uwolnienia człowieka od zepsutego usposobienia. Po wybaczeniu ludzkich grzechów Bóg powrócił do ciała, by wprowadzić człowieka w nowy wiek. Zaczął dzieło osądzania, by zaprowadzić ludzi do wyższego królestwa. Wyższa prawda i błogosławieństwa są dla tych, którzy się poddają, oni prawdziwie będą żyć w świetle. Zyskają prawdę, drogę, życie. ze śpiewnika „Podążaj za Barankiem i śpiewaj nowe pieśni” Obejrzałam, że braci i siostry z różnych krajów, różnych narodowości i różnych kolorów skóry. Śpiewali tę samą piosenkę, aby wychwalać Boga. Twarz każdego jest przepełniona prawdziwym uśmiechem, czuję, że jest to wynikiem Bożego przywództwa. przypomniałam sobie o wersecie z proroczej książki: „Stanie się w dniach ostatecznych, że góra domu Jahwe będzie utwierdzona na szczycie gór i wyawyższona ponad pagórki; i wszystkie narody popłyną do niej” (Księga Izajasza 2: 2). „Wszystkie narody popłyną do niej”. To prawda i teraz się spełnia. Nie mogę się oprzeć śpiewać razem z piosenką Zalecenie: Piosenka o Bogu Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego Słowo Boże na dziś – Pojawienie się Boga zapoczątkowało nowy wiekWypełnianie Bożego planu zarządzania trwającego sześć tysięcy lat dobiega końca, a brama do królestwa została już otwarta dla wszystkich tych, którzy szukają pojawienia się Boga. Drodzy bracia i siostry, na co czekacie? Czego poszukujecie? Czy czekacie, aż Bóg się pojawi? Czy szukacie śladów Bożej obecności? Jak bardzo ludzie pragną tego, żeby Bóg się pojawił! I jak trudno jest im odnaleźć ślady Boga! W wieku takim jak ten, w świecie takim jak ten, co musimy uczynić, aby ujrzeć dzień pojawienia się Boga? Co musimy uczynić, aby dotrzymać kroku śladom Boga? Z takimi pytaniami mierzą się wszyscy ci, którzy oczekują Jego pojawienia się. Wszyscy rozważacie je w różnych okolicznościach, ale z jakim rezultatem? Gdzie pojawia się Bóg? Gdzie są Jego ślady? Czy otrzymaliście odpowiedzi? Wielu ludzi odpowiedziałoby: „Bóg pojawia się pośród tych, którzy Go naśladują, a ślady Jego obecności są pośród nas” – to takie proste! Każdy może wygłosić formułkę, ale czy rozumiecie, czym jest pojawienie się Boga i czym są Jego ślady? Pojawienie się Boga odnosi się do Jego osobistego przyjścia na ziemię, którego potrzebował, aby wykonać swoje dzieło. Ze swą własną tożsamością i usposobieniem, i w swym wrodzonym rodzaju zstępuje On pośród ludzi, by dokonać dzieła zapoczątkowania wieku i zakończenia wieku. Ten rodzaj pojawienia się nie jest formą ceremonii. Nie jest to znak, obraz, cud czy wielka wizja, a tym bardziej nie jest to procedura religijna. Jest to prawdziwy, rzeczywisty fakt, którego można dotknąć i który można ujrzeć. Ten rodzaj pojawienia się nie przychodzi, aby ludzie mogli zacząć śledzić proces lub wejść w tymczasowe zobowiązanie; raczej służy jako etap w wykonywaniu Jego planu zarządzającego. Pojawienie się Boga zawsze jest znaczące i zawsze jest powiązane z Jego planem zarządzania. To pojawienie się jest całkowicie inne od pojawienia się Bożego prowadzenia, przywództwa i oświecenia człowieka. Bóg wykonuje etap wielkiej pracy, za każdym razem gdy się objawia. Ta praca różni się od tej z każdego innego wieku. Jest niewyobrażalna dla człowieka i nigdy nie była przez człowieka doświadczona. Jest to dzieło, które rozpoczyna nowy wiek i zamyka stary wiek. Jest to nowa i udoskonalona forma dzieła dla zbawienia ludzkości. Co więcej, jest to dzieło wprowadzające człowieka w nowy wiek. Takie jest znaczenie pojawienia się Boga. Wraz ze zrozumieniem pojawienia się Boga, jak należy szukać śladów Bożych? To pytanie nie jest trudne do wyjaśnienia. Gdzie Bóg się pojawia, tam znajdziesz Jego ślady. Takie wyjaśnienie brzmi bardzo prostolinijnie, ale nie jest to łatwe do wykonania, gdyż wielu ludzi nie wie, gdzie Bóg się objawia, a jeszcze mniej wie, gdzie zamierza i powinien się objawić. Niektórzy pochopnie zakładają, że tam, gdzie są dzieła Ducha Świętego, tam pojawił się Bóg. Lub też wierzą, że gdzie są duchowe osobistości, tam i Bóg się pojawia. Lub wierzą, że tam, gdzie są znani ludzie, tam też On się pojawił. Na razie nie rozważajmy tego, czy takie wierzenia są właściwe czy nie. Aby wyjaśnić takie pytanie, najpierw musimy mieć jasność co do celu: poszukujemy śladów Boga. Nie szukamy osobistości duchowych, a jeszcze mniej chcemy naśladować sławnych ludzi; my idziemy śladami Boga. Zatem, skoro szukamy śladów Boga, musimy szukać Bożej woli, słów Bożych, Jego wypowiedzi – bo tam, gdzie są nowe słowa Boże, tam jest Jego głos, a tam, gdzie są ślady Jego obecności, tam są uczynki Boga. Tam, gdzie jest wyraz Bożej obecności, tam Bóg się pojawia, a tam, gdzie On się pojawia, tam istnieje prawda, droga, życie. Poszukując śladów Boga, zignorowaliście słowa mówiące, że „Bóg jest prawdą, drogą i życiem”. Zatem, kiedy wielu ludzi otrzymuje prawdę, nie wierzą oni, że odnaleźli ślady Boga, a tym bardziej nie uznają tego, że Bóg się pojawił. Jak poważny jest to błąd! Pojawienia się Boga nie można pogodzić z koncepcjami człowieka, a tym bardziej nie może się Bóg pojawić na życzenie człowieka. Bóg podejmuje własne decyzje i ma własne plany co do wykonania Jego dzieła. Ponadto ma On własne cele i własne metody. Bóg nie potrzebuje omawiać z człowiekiem swojego dzieła czy szukać porady człowieka, tym bardziej nie potrzebuje informować każdej osoby o swoim dziele. Takie jest usposobienie Boga, a ponadto powinno być ono uznane przez każdego. Jeśli pragniecie doświadczyć pojawienia się Boga, jeśli pragniecie iść Jego śladami, musicie najpierw wyjść poza własne koncepcje. Nie wolno wam domagać się od Boga, aby czynił to czy tamto. Tym bardziej nie powinieneś umieszczać Go we własnych ramach i ograniczać Go do swoich koncepcji. Zamiast tego, powinniście pytać, jak poszukiwać śladów Boga, jak przyjąć Jego pojawienie się i jak poddać się Jego nowemu dziełu. Oto, co powinien czynić człowiek. Ponieważ człowiek nie jest prawdą ani nie posiada prawdy, powinien poszukiwać, akceptować i być posłusznym. Bez względu na to, czy jesteś Amerykaninem, Brytyjczykiem, czy masz inne pochodzenie, powinieneś wyjść ponad własne ograniczenia, przewyższyć siebie i powinieneś postrzegać pracę Boga jako Jego stworzenie. W ten sposób nie ograniczysz Jego śladów, ponieważ dziś wielu ludzi wyobraża sobie, że niemożliwe jest to, że Bóg pojawi się w pewnym kraju czy narodzie. Jak głębokie jest znaczenie dzieła Bożego i jak istotne jest Jego pojawienie się! Jak mogą być one mierzone ludzką koncepcją i myśleniem? Zatem powiadam, powinieneś pokonać twe koncepcje narodowości czy pochodzenia, kiedy szukasz pojawienia się Boga. Nie ograniczysz się wówczas własnymi koncepcjami. W ten sposób będziesz zdolny do przyjęcia pojawienia się Boga. W przeciwnym razie na zawsze pozostaniesz w ciemności i nigdy nie zdobędziesz uznania Bożego. Bóg jest Bogiem wszystkich ludzi. Nie jest prywatną własnością żadnego kraju czy narodu i realizuje swój plan, nie będąc w żaden sposób ograniczony przez którykolwiek kraj czy naród. Możliwe, że nigdy nie próbowałeś wyobrazić sobie tej formy, być może twoja postawa wobec niej jest postawą zaprzeczenia, a może kraj lub naród, w którym pojawia się Bóg, jest dyskryminowany i jest państwem najsłabiej rozwiniętym na świecie. Jednak Bóg posiada swoją mądrość. Dzięki swojej mocy i poprzez swoją prawdę oraz usposobienie udało Mu się prawdziwie zdobyć grupę ludzi, którzy są z Nim zgodni. I pozyskał grupę ludzi, jakich pragnął: ludzi, których sam zdobył, którzy znoszą trudne próby i różnego rodzaju prześladowania, a którzy są w stanie iść za Nim do samego końca. Celem pojawienia się Boga w sposób wolny od jakichkolwiek ograniczeń odnośnie formy czy kraju jest to, że ma On być w stanie ukończyć dzieło swojego planu. Na przykład kiedy Bóg stał się ciałem w Judei, Jego celem było wypełnić dzieło ukrzyżowania, żeby odkupić wszystkich ludzi. Jednakże Żydzi uważali, że jest niemożliwe, żeby Bóg to zrobił i sądzili, że to niemożliwe, żeby Bóg stał się ciałem i przybrał postać Jezusa. To, co było dla nich „niemożliwe”, sprawiło, że Go skazali i sprzeciwili się Bogu, a ostatecznie doprowadzili do zagłady Izraela. Dzisiaj wielu ludzi popełnia podobny błąd. Z całą mocą ogłaszają bliskie przyjście Boga, ale jednocześnie zaprzeczają Jego przyjściu; to, co jest dla nich „niemożliwe”, ponownie ogranicza pojawienie się Boga do ram ich wyobraźni. I tak widziałem wielu ludzi tarzających się ze śmiechu po natknięciu się na słowa Boga. Czym to ich naśmiewanie się różni się od potępienia i bluźnierstw Żydów? Nie jesteś gorliwy w stawaniu oko w oko z prawdą, a w jeszcze mniejszym stopniu jej pragniesz. Jedynie badasz ją po omacku i nonszalancko czekasz. Co możesz osiągnąć dzięki takiemu badaniu i czekaniu? Czy możesz otrzymać osobiste Boże prowadzenie? Jeżeli nie potrafisz rozeznać wypowiedzi Boga, jak możesz nadawać się na świadka pojawienia się Boga? Gdzie pojawia się Bóg, tam manifestuje się prawda i jest słyszalny Boży głos. Tylko ci, którzy potrafią zaakceptować prawdę, są w stanie usłyszeć głos Boży i tylko tacy ludzie są godni tego, żeby być świadkami pojawienia się Boga. Odłóż swoje koncepcje na bok! Zatrzymaj się i uważnie przeczytaj te słowa. Jeżeli tęsknisz za prawdą, Bóg oświeci cię, żebyś zrozumiał Jego wolę i Jego słowa. Odłóż na bok swoje poglądy odnośnie „niemożliwego”! Im bardziej ludzie wierzą, że coś jest niemożliwe, tym bardziej jest prawdopodobne, że to się wydarzy, gdyż mądrość Boga sięga wyżej niż niebiosa, myśli Boże są wyższe niż myśli ludzkie, a Boże dzieła przekraczają granice ludzkiego myślenia i pojmowania. Im bardziej coś jest niemożliwe, tym bardziej jest to prawdą, do której należy dążyć; im bardziej coś jest trudne do pojęcia i wyobrażenia przez człowieka, tym więcej jest w tym Bożej woli. Ponieważ bez względu na to, gdzie Bóg objawia się, Bóg jest nadal Bogiem, a Jego istota nigdy się nie zmieni ze względu na miejsce czy sposób, w jaki się pojawia. Usposobienie Boga pozostaje takie samo bez względu na to, gdzie znajdują się Jego ślady. Bez względu na to, gdzie są, jest On Bogiem wszystkich ludzi. Na przykład Pan Jezus nie jest Bogiem tylko Izraelczyków, ale wszystkich ludzi w Azji, Europie i Ameryce, a nawet bardziej, jest jedynym Bogiem w całym wszechświecie. Zatem poszukujmy Bożej woli oraz odkrywajmy to, jak się pojawia na podstawie Jego wypowiedzi i idźmy w Jego ślady! Bóg jest prawdą, drogą i życiem. Pojawienie się Boga i Jego słowa istnieją równolegle do siebie, a Jego usposobienie i ślady zawsze będą dostępne dla wszystkich ludzi. Drodzy bracia i siostry, mam nadzieję, że jesteście w stanie dostrzec pojawienie się Boga w tych słowach i zaczniecie podążać za Nim, żeby wkroczyć w nowy wiek oraz do pięknego, nowego nieba i nowej ziemi przygotowanej dla tych, którzy oczekują tego, że Bóg się pojawi. z księgi „Słowo ukazuje się w ciele” Zalecenie: Co to jest zbawienie Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego Przyjaciele, czy wiecie, że kiedy Pan Jezus przyszedł, aby odkupić świat, kto przyjął ewangelię Pana i podążał śladami Baranka? Piotra, Jana itp., podążali za Panem Jezusem, przyjęli Boże dzieło odkupienia i otrzymali zbawienie Boże. Teraz, ostatnie dni już nadeszły, oto kluczowy moment, kiedy Pan Jezus powróci, aby wprowadzić swoich wyznawców. Gdzie pojawi się Pan? Kto może powitać przyjście Pana w dniach ostatecznych? Po obejrzeniu hymnu do słów Boga, słyszałem głos Boga, bardzo mnie to zmotywowało. Czułem, że „Błogosławieni, którzy przyjmują nowe dzieło. Proszę obejrzeć Ładne piosenki religijne „Błogosławieni, którzy przyjmują nowe dzieło” I Błogosławieni, posłuszni obecnym przesłaniom Ducha Świetego. Nieważne, jacy byli kiedyś ani jak w nich działał Duch Święty – ci, którzy przyjęli najnowsze dzieło, są najbardziej błogosławieni. Aaa… ci, co przyjęli najnowsze dzieło, są najbardziej błogosławieni, a ci, którzy nie potrafią zanim podążać, są odsuwani. II Bóg pragnie tych, którzy akceptują nowe światło, i tych, którzy znają i przyjmują Jego najnowsze dzieło. Potrafią szukać dzieła Ducha Świętego i rozumieją nowe sprawy, posłuszni dzisiejszej Bożej pracy, pozostawiają to, co stare. Aaa… tych ludzi, którzy przyjmują najnowsze dzieło, przed wiekami już Bóg przeznaczył do największych błogosławieństw. III Bezpośrednio słyszycie głos Boga i widzicie, ukazuje się, dlatego w całym niebie i na ziemi, przez wszystkie wieki, nie był nikt błogosławiony bardziej niż wasze grono. Aa… Dlatego w całym niebie i na ziemi, przez wszystkie wieki, nikt nie był bardziej błogosławiony niż wasze grono. Nikt nie był bardziej błogosławiony niż wasze grono. Nikt nie był bardziej błogosławiony niż wasze grono. z książki „Słowo ukazuje się w ciele” Zalecenie: Pieśni na uwielbienie Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego WARTOŚCIOWE FILMY CHRZEŚCIJAŃSKIE „PUKANIE DO DRZWI” – JAK POWITAĆ POWRACAJĄCEGO PANA (ZWIASTUN)5/27/2020 Wartościowe filmy chrześcijańskie „Pukanie do drzwi” – Jak powitać powracającego Pana (Zwiastun)Pan Jezus powiedział: „Oto stoję u drzwi i pukam. Jeśli ktoś usłyszy mój głos i otworzy drzwi, wejdę do niego i spożyję z nim wieczerzę, a on ze mną”. (Objawienie Jana 3:20). Kiedy przyjdzie Pan, jak zapuka? Kiedy Pan puka, co powinniśmy zrobić, aby powitać Pana? Film „Pukanie do drzwi” przekaże wam odpowiedź. Dwa tysiące lat temu Pan Jezus przepowiedział: „O północy zaś rozległ się krzyk: Oblubieniec idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!” (Ewangelia Mateusza 25:6). „Oto stoję u drzwi i pukam. Jeśli ktoś usłyszy mój głos i otworzy drzwi, wejdę do niego i spożyję z nim wieczerzę, a on ze mną”. (Objawienie Jana 3:20). Od dwóch tysięcy lat wierzący w Pana uważnie Go wypatrują i czekają, aż zapuka do ich drzwi. Jak zatem zapuka do drzwi człowieka, kiedy powróci? W dniach ostatecznych niektórzy ludzie dali świadectwo powrotu Pana Jezusa jako wcielonego Boga Wszechmogącego, który dokonuje dzieła osądzania w dniach ostatecznych. Wieści te wstrząsnęły całym religijnym światem. Yang Aiguang, bohaterka filmu, wierzy w Pana od wielu lat i zawsze chętnie naucza i angażuje się w pracę na rzecz kościoła, czekając na Jego powrót. Pewnego dnia do jej drzwi puka dwoje ludzi. Mówią Aiguang i jej mężowi, że Pan Jezus powrócił i dzielą się z nimi słowami Boga Wszechmogącego. Oboje są bardzo przejęci słowami Boga Wszechmogącego, ale ponieważ Yang Aiguang od dawna żyje w świecie błędnych informacji, ograniczana i oszukiwana przez pastorów i starszych, wyrzuca świadków Kościoła Boga Wszechmogącego za drzwi. Po tym zdarzeniu świadkowie jeszcze wielokrotnie pukają do jej drzwi i czytają jej słowa Boga Wszechmogącego, niosąc świadectwo dzieła Boga w dniach ostatecznych. Przez cały ten czas przeszkadza jej jednak i miesza w głowie pastor, dlatego kobieta długo się waha. Jednak poprzez słuchanie słów Boga Wszechmogącego Yang Aiguang zaczyna rozumieć prawdę oraz dostrzegać plotki i błędne informacje propagowane przez pastorów i starszych. Wreszcie zaczyna też rozumieć, w jaki sposób powracający w dniach ostatecznych Pan puka do drzwi ludzi, i jak powinniśmy Go powitać. Kiedy jej wątpliwości zostają rozwiane, Yang Aiguang słyszy wreszcie głos Boga i dociera do niej, że Bóg Wszechmogący jest naprawdę powracającym Panem Jezusem! Zalecenie: Filmy o wierze w boga Witaj na stronie internetowej wspólnoty chrześcijańskiej Błyskawica ze Wschodu. Chcesz dowiedzieć się, jak powitać powrót Pana Jezusa? Napotykasz chaos i problemy w swojej wierze i życiu? Zgłębimy te kwestie podczas wspólnej rozmowy! Porozmawiaj z nami n a Messengerze Powtórne przyjście Chrystusa – Biada tym, którzy ponownie krzyżują Boga
Podczas dni ostatecznych, Bóg wcielił się w Chinach, by działać; wyraził miliony słów, podbijając i zbawiając grupę ludzi swym słowem, i wprowadzając do nowej ery sądu, począwszy od domu Boga. Dzisiaj rozpowszechnianie Bożego dzieła podczas dni ostatecznych osiągnęło swój punkt kulminacyjny w Chinach kontynentalnych. Większość ludzi w Kościele katolickim, a także tych reprezentujących wszystkie wyznania chrześcijańskie i odłamy wyznaniowe, którzy podążają za prawdą, powróciła przed Boży tron. Wcielony Bóg wypełnił dzieło „tajemnego przyjścia Syna Człowieczego” przepowiadanego w Biblii, i wnet ukaże się publicznie każdemu narodowi i w każdym miejscu na świecie. Wszyscy ludzie w każdym narodzie i miejscu, którzy łaknęli Bożego ukazania się, będą oglądać Boże publiczne ukazanie się. Żadna siła nie może powstrzymać ani zniszczyć Bożego królestwa, a każdy, kto sprzeciwia się Bogu, będzie ukarany Bożym gniewem, zgodnie z brzmieniem Bożych słów: „Moje królestwo nabiera kształtu nad całym wszechświatem, a Mój tron rządzi w sercach setek milionów ludzi. Z pomocą aniołów Moje wielkie osiągnięcie wkrótce zacznie przynosić owoce. Wszyscy Moi synowie i Mój lud z zapartym tchem czekają na Mój powrót, tęskniąc za tym, abym połączył się z nimi, byśmy nigdy więcej nie zostali rozdzieleni. Jak niezliczona ludność Mojego królestwa mogłaby nie biec ku sobie, świętując radośnie Moje zjednoczenie z nimi? Czy za to spotkanie nie trzeba zapłacić żadnej ceny? W oczach wszystkich ludzi jestem godzien czci, w ich słowach jestem rozgłaszany. Gdy wrócę, jeszcze dobitniej pokonam wszystkie siły wroga. Nadszedł czas! Rozpocznę Moje dzieło, będę panował jako Król wśród ludzi! Moment Mojego powrotu jest teraz! Za chwilę wyruszę! Na to wszyscy liczą i tego właśnie pragną. Pozwolę całej ludzkości zobaczyć nadejście Mojego dnia i pozwolę z radością powitać jego nadejście!” (Rozdział 27 „Słów Bożych dla całego wszechświata” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”). „Wszyscy ci, których kocham, na pewno będą żyli wiecznie, a wszyscy ci, którzy stoją przeciwko Mnie, otrzymają z Mojej ręki wieczne karcenie. Ponieważ jestem Bogiem zazdrosnym, nie będę pobłażliwy dla ludzi za wszystko, co uczynili. Będę czuwać nad całą ziemią, a objawiając się na Wschodzie świata ze sprawiedliwością, majestatem, gniewem i karceniem, objawię się niezliczonym zastępom ludzi!” (Rozdział 26 „Słów Bożych dla całego wszechświata” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”). Boże zdumiewające dzieło ujawniło wszystkich antychrystów, fałszywych proroków i zwodzicieli. Zdemaskowało fałszywych wierzących, którzy szukają tylko Bożej łaski, strawy pod dostatkiem i zaspokojenia swoich potrzeb. Boże słowo jest jak ostry miecz obosieczny, który przebija serce i ducha człowieka, sprawiając, że ci, którzy nienawidzą, zostają zganieni, a ci, którzy nie znoszą czystych słów i którzy nie kochają prawdy, ukazują swe prawdziwe oblicze. W słowach, które Bóg wyraża podczas swojego tajemnego przybycia, by działać, dostrzegamy prawdę o ludzkim sprzeciwianiu się Bogu i o buncie przeciwko Bogu, które ujawniają się przeważnie w trzech aspektach: 1. Powód, dla którego ludzkość często grzeszy, sprzeciwia się Bogu i buntuje przeciwko Niemu, jest wyłącznie taki, że – w wyniku zepsucia ludzi przez szatana – ich natura została opanowana przez różne rodzaje jadu szatana i stała się naturą sprzeciwiającą się Bogu i buntującą się przeciwko Niemu. Stąd ludzie grzeszą każdego dnia i często wyznają swe grzechy, lecz wciąż nie są w stanie wyzwolić się z więzów i kajdan swojej szatańskiej natury. Natura człowieka, która buntuje się przeciwko Bogu, jest przyczyną jego grzechu. 2. Ludzkość została do głębi zepsuta przez szatana. Ludzkie serca zostały napełnione jedynie filozofiami szatana, zasadami życia szatana i sposobami myślenia szatana, czyniąc je niezdolnymi do zrozumienia lub poznania, że Boże słowo jest prawdą. Bez oświecenia i iluminacji Ducha Świętego, ludzkość nie jest w stanie przyjąć prawdy. Nawet jeśli zepsuta ludzkość wierzy w Boga, ludzie jedynie uznają, że Bóg istnieje; nie uznają zaś, że Bóg jest prawdą. Jako taka, zepsuta ludzkość często osądza Boga, atakuje Boga, sprzeciwia się Bogu i buntuje się przeciw Bogu. 3. Ludzkość została zbyt głęboko zepsuta przez szatana. Nawet ci, którzy przez wiele lat wierzyli w Boga, nigdy nie poznają Boga bez Jego sądu i karcenia albo dzieła zbawienia wcielonego ciała. W swojej wierze w Boga mogą tylko korzystać z Bożej łaski i uznawać, że Bóg naprawdę istnieje. Nie mogą naprawdę znać Boga. Mogą tylko być napełnieni religijnymi doktrynami i pojęciami, stając się jeszcze bardziej aroganccy i zadufani w sobie, a nawet ośmielać się osądzać Boga, oskarżać Boga i bluźnić Bożemu dziełu. Nie ma w tym nic nowego, ale zdarza się tak często w religijnym świecie, co wymaga od ludzi głębokiego zastanowienia się, i całkowicie wypełniło słowa Jezusa: „Nie każdy, kto mi mówi: Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto wypełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Wielu powie mi tego dnia: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w twoim imieniu i w twoim imieniu nie wypędzaliśmy demonów, i w twoim imieniu nie czyniliśmy wielu cudów? A wtedy im oświadczę: Nigdy was nie znałem. Odstąpcie ode mnie wy, którzy czynicie nieprawość” (Mt 7:21-23). Wszyscy wyraźnie widzieliśmy, że w religijnym świecie jest zbyt wielu ludzi, którzy pracują w imię Pana, lecz sprzeciwiają się Bożemu dziełu dni ostatecznych i potępiają je. Wszyscy ci, którzy wierzą w Boga, ale uznają jedynie, że Bóg istnieje, a nie wiedzą, że Bóg jest prawdą, są podatni na sprzeciwianie się Bogu, atakowanie Boga i bluźnienie przeciwko Bogu. Mając pewne rozeznanie w Biblii i doktrynach religijnych, wierzą, że posiedli prawdę i znają Boga. Ośmielają się nawet bluźnić przeciwko dziełu Ducha Świętego i żywią wątpliwości co do wcielonego Chrystusa. Jedyne, co ich czeka, to sprawiedliwe, majestatyczne i gniewne osądzenie i skarcenie przez Boga. W dniu Bożego publicznego przybycia wszystko zostanie ujawnione! Często słyszeliśmy od ludzi głoszących ewangelię w różnych miejscach, że wielu tych, którzy kiedyś sprzeciwiali się dziełu Boga Wszechmogącego albo przeszkadzali i utrudniali ludziom przyjmowanie Boga Wszechmogącego, zostało w różnym stopniu ukaranych i przeklętych. Można powiedzieć, że w pewnej mierze odgrywało to pozytywną i motywującą rolę w naszym dziele ewangelii. Słysząc takie informacje, nie pozostało nam nic innego, jak tylko wychwalać Bożą sprawiedliwość; a nawet więcej, dziękowaliśmy Bogu za wysłuchanie naszych modlitw. Ponadto cześć i podziw dla Boga spontanicznie pojawiły się w naszych sercach. Bóg nie opuści owiec należących do Niego ani tym bardziej nie da umknąć nikomu, kto popełnia zło i Mu się sprzeciwia. Bóg jest wszechobecny i wszechmocny, a Boże dzieło nie może być wstrzymane przez żadną wrogą moc. Bóg pokazał nam tak wiele przypadków ukarania zła. Wierzymy, że jest to także milczące ostrzeżenie dla każdego z nas. Stąd sporządziliśmy listę przypadków karania, która obejmuje ludzi z Kościoła katolickiego i tych reprezentujących różne wyznania chrześcijańskie i odłamy wyznaniowe. Dotyczy ona tylko okresu od 1993 do 2002 roku, zaś jej zasięg obejmuje 24 prowincje i miasta. Zebraliśmy ponad 10 000 przypadków ludzi ukaranych za sprzeciwianie się Bogu Wszechmogącemu, wśród których wybraliśmy ponad 870 typowych. Same te przypadki wystarczą, aby każdy wyciągnął z nich wnioski (por. Typowe przypadki kar za sprzeciwianie się Bogu Wszechmogącemu). Na podstawie tych szokujących przypadków ludzi ukaranych za sprzeciwianie się Bogu zidentyfikowaliśmy cztery główne typy ludzi, którzy byli relatywnie zaciekli w swoim sprzeciwie wobec Boga: Pierwszy typ: ludzie zwiedzeni przez innych lub zniewoleni przez niegodziwe sługi w wyniku braku znajomości dzieła Ducha Świętego i braku rozeznania. Popełniali więc zło za ich przykładem i powtarzali jak papugi ich słowa, wypowiadając wiele z nich w sprzeciwie wobec Boga i popełniając złe czyny, by powstrzymać ludzi przed przyjęciem Bożego dzieła. Bóg wymierzył takim ludziom jedynie łagodną karę i nie zakończył ich życia. Na niektórych z nich spadły dziwne choroby, niektórzy mieli wypadki lub członkowie ich rodzin ucierpieli w katastrofie. Bóg dał temu rodzajowi ludzi szansę, by wyrazili skruchę. Byli oczywiście również ludzie szczególnie zatwardziali, którzy wciąż nie przebudzili się po karze; nadal czynili zło i dlatego zostali odcięci. Drugi typ: w większości ludzie ci byli przywódcami różnych wyznań i odłamów wyznaniowych. Stanęli w obliczu wyboru pomiędzy swoim stanowiskiem a Bogiem. Ze względu na swoje stanowisko zrezygnowali z prawdziwej drogi, świadomie sprzeciwiali się Bożemu dziełu i kontrolowali podległych im ludzi. Aby bez przerwy czerpać korzyści związane ze swoim stanowiskiem, zwiedli i usidlili ludzi. Wydawało się im, że jeśli utracą swych ludzi, utracą swoje stanowisko, bez którego nie mogli żyć. Robili zatem wszystko, co mogli, by rywalizować z Bogiem o Jego wybranych ludzi, nazywając Boże owce swoimi owcami. Byli typowymi antychrystami. To, czemu służyli, to własne stanowisko i utrzymanie. Ich serca twardniały coraz bardziej. Korzystali z Bożej łaski, a jednak chcieli także kontrolować wybrany lud Boży, nie dając nawet należnej ludziom wolności wyboru. Ci właśnie ludzie byli tymi niegodziwymi sługami przepowiadanymi przez Pana Jezusa. Bóg również ukarał tych ludzi w różnym stopniu, stosownie do ich zachowania, i dał też im szansę na wyrażenie skruchy. Lecz niektórzy z nich posunęli się jeszcze dalej i woleli raczej umrzeć, niż wyrazić skruchę. Tak więc Bóg zakończył ich życie. Tym, którzy się powstrzymali albo przestali popełniać zło po tym, jak zostali ukarani, Bóg oszczędził życie i wciąż oczekuje na ich skruchę. Trzeci typ: ludzie opętani wcześniej przez złe duchy albo też, w niektórych przypadkach, polegający na złych duchach, by wykazywać się nadprzyrodzonymi mocami. Ludzie ci wierzyli w dzieło swoich wewnętrznych złych duchów, lecz nie mieli najmniejszej znajomości dzieła Ducha Świętego. W rezultacie, gdy nowe Boże dzieło było im głoszone, wzbudziło w nich silny opór. Ten rodzaj ludzi był szczególnie wrogi w stosunku do dzieła Ducha Świętego, a najbardziej nie cierpieli prawdy wyrażonej przez Boga. W ramach wszystkich wyznań i odłamów wyznaniowych ich głos sprzeciwu wobec Boga był najgłośniejszy, ich działania były najbardziej złośliwe, zaś ich opór w stosunku do Boga był najbardziej agresywny i zażarty. Ci ludzie byli narzędziami złych duchów, wrogów Boga, i wspólnikami szatana, tak więc ostatecznie zostali przeklęci, skazani na potępienie i zniszczenie. Czwarty typ: ludzie ukarani byli filarami wyszkolonymi przez Kościół Potrójnej Autonomii. Świadczyli usługi i oddali swe życie specjalnie dla Partii Komunistycznej, i byli wrogo nastawieni wobec wszystkich, którzy naprawdę wierzyli w Boga. Wspierani przez władze państwa, prześladowali tych, którzy naprawdę wyznawali Boga i świadczyli o Bogu, służąc rządowi za narzędzia. Otrzymali „miskę ryżu” od Partii Komunistycznej, przemawiali na rzecz tejże partii i oddali dla niej swe życie, stając się rzecznikami Partii Komunistycznej w religijnym świecie. Partia Komunistyczna była rzeczywiście ich panem. W większości miejsc ludzie ci dzierżyli kierownicze stanowiska w kościołach i kontrolowali wielu nieświadomych wyznawców powierzonych ich pieczy. Ci ludzie byli zwyczajnie diabłami, które sprzeciwiały się Bogu. Naprawdę nie wierzyli w chrześcijaństwo. Choć przez jakiś czas szaleli, skazani byli na przekleństwo i zniszczenie. Wszystkie te słynne postacie z Kościoła katolickiego, różnych wyznań chrześcijańskich i odłamów wyznaniowych zostały ukarane przez Boga, a nawet przeklęte i umarły, gdyż potępiały Boże dzieło i wstrzymywały Bożą wolę przed realizacją. Czyż ludzie nie powinni się nad tym zastanowić? Gdyby Ten, któremu się sprzeciwiali, nie był Bogiem, kto mógłby ich ukarać i odebrać im życie? Jeśli naprawdę należeli do Boga, kto miałby moc odebrać ich życie z Bożej ręki? Czy nie uznajesz, że Bóg jest sprawiedliwy? Na podstawie przypadków tych czterech rodzajów ludzi i ich działań jasno możemy dostrzec, że oni, w swej naturze, nie lubili prawdy. Utrzymywali wrogie nastawienie względem Bożego dzieła zbawienia i przemienienia człowieka przez sąd i skarcenie, skrajnie nienawidzili Bożego słowa, które ujawnia ludzką naturę i przenika duszę człowieka, a nawet wpadli we wściekłość, jak gdyby Boże przyjście przerwało ich przyjemny sen. Tak oto ich serca narzekające na Boga i ich natura buntująca się przeciw Bogu zostały całkowicie obnażone. Oni nawet potępiali Boga, bluźnili i sprzeciwiali się Bogu bez skrupułów, pełni wyniosłej arogancji. Byli o wiele gorsi od faryzeuszy, którzy prześladowali Pana Jezusa dwa tysiące lat temu. Ich złe czyny w końcu sprowadziły na nich karę i przekleństwo. Wielu z nich zdało sobie sprawę, że Boże usposobienie naprawdę nie może być obrażane, dopiero w godzinie śmierci. Lecz mogli tylko płakać i zgrzytać zębami w ciemności. Te fakty udowodniły, że ci, którzy ponownie krzyżują Chrystusa, będą zgubieni! Bóg Wszechmogący powiedział: Królestwo powiększa się pośród ludzkości, kształtuje się pośród ludzkości, powstaje pośród ludzkości; nie ma siły, która może zniszczyć Moje królestwo. Z Moich ludzi, którzy są w dzisiejszym królestwie, kto z was nie jest istotą ludzką pośród istot ludzkich? Kto z was znajduje się poza ludzkim stanem? Jak zareaguje ludzkość, kiedy rzeszom ogłoszony zostanie Mój nowy punkt wyjścia? Sami na własne oczy zobaczyliście stan ludzkości; zapewne nie żywicie wciąż nadziei na wieczne trwanie na tym świecie? Idę teraz pośród Moich ludzi, żyję pośród Moich ludzi. Dziś ci, którzy noszą w sobie prawdziwą miłość do Mnie, są błogosławieni. Błogosławieni, którzy się Mi poddają, na pewno pozostaną w Moim królestwie. Błogosławieni, którzy Mnie znają, na pewno posiądą władzę w Moim królestwie. Błogosławieni, którzy Mnie szukają, na pewno wyjdą spod więzów szatana i cieszyć się będą błogosławieństwem we Mnie. Błogosławieni, którzy są zdolni porzucić siebie, na pewno wejdą w Moje posiadanie i odziedziczą obfitości Mojego królestwa. Tych, którzy krążą i działają przez wzgląd na Mnie, będę upamiętniał. Tych, którzy narażają się na koszty przez wzgląd na Mnie, wezmę radośnie w objęcia. Tym, którzy złożą Mi ofiarę, dam radość. Tych, którzy znajdują upodobanie w Moich słowach, pobłogosławię. Na pewno będą oni filarami podtrzymującymi deskę kalenicową w Moim królestwie i na pewno będą mieć niezrównane obfitości w Moim domu, a nikt nie będzie mógł się z nimi równać. Czy kiedykolwiek przyjęliście błogosławieństwa, które zostały wam dane? Czy kiedykolwiek szukaliście obietnic, które zostały wam złożone? Prowadzeni przez Moje światło na pewno przełamiecie morderczy uścisk sił ciemności. Na pewno pośród ciemności nie zgubicie prowadzącego was światła. Na pewno będziecie panem całego stworzenia. Na pewno będziecie zwycięzcą w obliczu szatana. Na pewno podczas upadku królestwa wielkiego, czerwonego smoka, staniecie pośród niezliczonych rzeszy dających świadectwo Mojego zwycięstwa. Na pewno będziecie stanowczy i niezłomni w ziemi Sinim. Poprzez cierpienia, które znosicie, odziedziczycie błogosławieństwo pochodzące ode Mnie i na pewno będziecie promienieć Moją chwałą w całym wszechświecie. („Słowo ukazuje się w ciele”) Źródło artykułu: Kościół Boga Wszechmogącego Zobacz więcej: Świadectwo wiary Powstanie i rozwój Kościoła Boga Wszechmogącego
W okresie Wieku Łaski Pan Jezus obiecał swoim wyznawcom, co następuje: „A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, żebyście, gdzie ja jestem, i wy byli” (J 14:3). „Jak bowiem błyskawica pojawia się na wschodzie i jest widoczna aż na zachodzie, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego” (Mt 24:27). W dniach ostatecznych, zgodnie z Jego własną obietnicą i przepowiednią, Bóg ponownie stał się ciałem i zstąpił na Wschód świata – do Chin – aby na fundamencie dzieła odkupienia, dokonanego przez Pana Jezusa, przeprowadzić przy pomocy słowa dzieło osądzania, karcenia, podboju i zbawienia. W ramach tego dzieła, wypełniły się również proroctwa Biblii mówiące o tym, że „Sąd rozpoczyna się od domu Bożego” i „Kto ma uszy, niech słucha, co Duch mówi do kościołów”. Dzieło Boże w dniach ostatecznych zakończyło Wiek Łaski i zapoczątkowało Wiek Królestwa. Po tym jak ewangelia królestwa Boga Wszechmogącego rozprzestrzeniła się szybko w Chinach kontynentalnych, powstał Kościół Boga Wszechmogącego. Jak dowodzą fakty, Kościół Boga Wszechmogącego jest wyłącznie efektem działania Boga w dniach ostatecznych i nie został założony przez żadnego człowieka. Stało się tak dlatego, że lud wybrany z Kościoła Boga Wszechmogącego modli się w imię Boga Wszechmogącego, jest posłuszny Jego dziełu i przyjmuje wszystkie prawdy wypowiadane przez Niego. Tak więc jest oczywiste, że ci wybrani ludzie wierzą w Chrystusa, który stał się ciałem w dniach ostatecznych – wierzą w praktycznego Boga, który jest Duchem urzeczywistnionym w ciele, zamiast wierzyć w człowieka. Na pozór Bóg Wszechmogący nie jest nikim więcej jak tylko zwykłym Synem Człowieczym, ale w istocie jest On ucieleśnieniem Ducha Bożego, jest prawdą, drogą i życiem. Jego dzieło i słowo są bezpośrednim wyrazem Ducha Bożego i ukazaniem się samego Boga. Dlatego też jest On praktycznym Bogiem, który stał się ciałem. W 1991 r. Bóg Wszechmogący – Chrystus dni ostatecznych – zaczął oficjalnie wykonywać swoją służbę w Chinach. Wypowiedział wówczas miliony słów i rozpoczął dzieło osądzania wielkiego białego tronu w dniach ostatecznych. Zgodnie ze słowami Boga Wszechmogącego, „Dzieło sądu jest osobistą pracą Boga, więc powinno w naturalny sposób być wykonane przez Boga we własnej osobie. Nie może być wykonane przez człowieka działającego w Jego zastępstwie. Skoro sąd to podbój rasy ludzkiej poprzez prawdę, to sprawą, której nie można zakwestionować, jest to, że Bóg ciągle się pojawia jako wcielony obraz, aby wykonywać tę pracę wśród ludzi. To znaczy, że w dniach ostatecznych Chrystus użyje prawdy, by uczyć ludzi na całej ziemi i by dać im poznać wszelkie prawdy. To jest Boże dzieło sądu” („Chrystus dokonuje dzieła sądu za pomocą prawdy” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”). „Bóg wykonuje dzieło słowa w dniach ostatecznych i takie słowa są słowami Ducha Świętego, bo Bóg jest Duchem Świętym, a może również stać się ciałem, dlatego słowa Ducha Świętego, które wypowiadał w przeszłości, są słowami Boga wcielonego obecnie. (…) Aby Bóg mógł używać wypowiedzi do wykonywania swojego dzieła, musi stać się ciałem, w przeciwnym razie Jego dzieło nie może osiągnąć celu” („Jak człowiek, który zdefiniował Boga według własnych koncepcji, może otrzymywać objawienia Boże?” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”). Z powodu ukazania się Chrystusa i Jego wypowiedzi podczas dni ostatecznych, jeszcze więcej ludzi spragnionych i poszukujących prawdy zostało podbitych i oczyszczonych przez słowo Boga Wszechmogącego; dostrzegli oni w Bożym sądzie i karceniu ukazanie się Boga i powrót Odkupiciela. Kościół Boga Wszechmogącego powstał z powodu ukazania się i działania Boga Wszechmogącego – powtórnie przybyłego Pana Jezusa – Chrystusa dni ostatecznych; a także w ramach Jego sprawiedliwego sądu i karcenia. Kościół składa się z wszystkich tych, którzy prawdziwie przyjmują dzieło Boga Wszechmogącego dni ostatecznych, i którzy są podbici i zbawieni przez słowo Boże. Kościół ten został w całości założony przez samego Boga Wszechmogącego i jest osobiście przez Niego kierowany i prowadzony, i nie został żadną miarą utworzony przez jakiegokolwiek człowieka. Jest to fakt uznany przez cały lud wybrany z Kościoła Boga Wszechmogącego. Każdy, kim posłuży się Bóg wcielony, jest przez Boga predestynowany i jest przez Niego osobiście wyznaczony i poświadczony – podobnie jak to miało miejsce z dwunastoma uczniami, których osobiście wybrał i wyznaczył Jezus. Ci, którymi posługuje się Bóg, współpracują jedynie z Jego dziełem i nie mogą wyręczać Boga w wykonywaniu Jego dzieła. Kościół nie został założony przez tych, którymi Bóg się posługuje, ani też lud wybrany przez Boga nie wierzy im i ich nie naśladuje. Kościoły Wieku Łaski nie powstały z inicjatywy Pawła czy innych apostołów, tylko były wytworem dzieła Pana Jezusa i zostały założone przez samego Pana Jezusa. Podobnie, Kościół Boga Wszechmogącego dni ostatecznych nie został utworzony przez człowieka, którym posłużył się Bóg, tylko jest on wytworem dzieła Boga Wszechmogącego. Człowiek, którym posługuje się Bóg, jedynie podlewa, zaopatruje i prowadzi kościoły, wykonując obowiązki właściwe człowiekowi. Chociaż ludzie wybrani przez Boga są prowadzeni, podlewani i zaopatrywani przez człowieka, którym posługuje się Bóg, to jednak wierzą oni jedynie w Boga Wszechmogącego i tylko za nim podążają, przyjmują Jego słowa i Jego dzieło, i są im posłuszni. Jest to fakt, któremu nikt nie może zaprzeczyć. Ze względu na ukazanie się Boga wcielonego i Jego dzieło, wiele osób prawdziwie wierzących w Pana, wszelkich wyznań i każdej wiary, w końcu usłyszało głos Boga, dostrzegło, że Pan Jezus już przybył i wykonał dzieło osądzenia w dniach ostatecznych; wszyscy oni potwierdzili, że Bóg Wszechmogący jest powtórnie przybyłym Panem Jezusem i w rezultacie przyjęli oni Jego dzieło dni ostatecznych. Wszyscy, którzy zostali podbici przez słowo Boga Wszechmogącego, stają się poddanymi Jego imienia. Dlatego cały lud wybrany z Kościoła Boga Wszechmogącego modli się do Boga Wszechmogącego i podąża za Nim, jest Mu posłuszny i oddaje Mu cześć. Doświadczywszy Bożego dzieła osądzania i karcenia, wybrany lud w Chinach nauczył się doceniać Jego sprawiedliwe usposobienie, ujrzał Jego majestat i gniew; owi wybrańcy zostali więc całkowicie podbici przez słowo Boże i padli na kolana przed Bogiem Wszechmogącym, chcą być Mu posłuszni, przyjmując sąd i karcenie za pośrednictwem słowa Bożego. W ten oto sposób zyskali oni zbawienie Boże. Właśnie dlatego, że słowa wypowiedziane przez Boga Wszechmogącego ujawniają tajemnice Bożego planu zarządzania, którego celem jest zbawienie ludzkości, wybrany przez Boga lud zrozumiał na podstawie ujawnianych słów Bożych, że Bóg ma nowe imię w każdym wieku i że Jego nowe imię symbolizuje fakt, że Bóg wykonuje nowe dzieło, a ponadto, że Bóg doprowadza do końca stary wiek i zapoczątkowuje nową epokę. Jakże wielkie i głębokie jest znaczenie imienia Boga! Zawiera ono w sobie znaczenie Bożego dzieła. Bóg używa imion, aby przeprowadzić zmianę wieku i przedstawiać swoje dzieło dokonane w danym wieku. W Wieku Prawa używał imienia Jahwe, by ustanawiać prawa i przykazania, oraz by przewodzić życiu ludzkości na ziemi. W Wieku Łaski używał imienia Jezus, aby wykonać dzieło odkupienia ludzkości. Wraz z nadejściem Wieku Królestwa, użył On imienia Boga Wszechmogącego, aby wykonać dzieło osądzania, poczynając od domu Bożego, a także aby oczyścić człowieka, zmienić go i zbawić. Nowe Boże imię nie jest słowem, jakim człowiek arbitralnie zwraca się do Boga, gdyż przybrał je sam Bóg ze względu na potrzeby swego dzieła. Imię obierane przez Boga na każdym etapie Jego dzieła ma swoje korzenie w Biblii, a imię, które przyjął Pan Jezus, gdy powrócił w dniach ostatecznych, zostało przepowiedziane na długo przedtem w Księdze Apokalipsy: „Tego, kto zwycięży, uczynię filarem w świątyni mojego Boga i już nie wyjdzie na zewnątrz. Napiszę też na nim imię mego Boga i nazwę miasta mego Boga, nowego Jeruzalem, które zstępuje z nieba od mego Boga, i moje nowe imię” (Obj 3:12). „Ja jestem Alfa i Omega, początek i koniec, mówi Pan, który jest i który był, i który ma przyjść, Wszechmogący” (Obj 1:8). „I usłyszałem jakby głos wielkiego tłumu i jakby głos wielu wód, i jakby głos potężnych gromów mówiących: Alleluja, bo objął królestwo Pan Bóg Wszechmogący” (Obj 19:6). Imię Boga Wszechmogącego w Wieku Królestwa dokładnie wypełnia proroctwa z Księgi Apokalipsy. Bóg jest wszechmogący, jest stwórcą i władcą wszystkich rzeczy, jest Pierwszym i Ostatnim; a zatem jak najbardziej winniśmy nazywać Go Bogiem Wszechmogącym. Stąd ludzie nazwali wcielonego Boga Bogiem Wszechmogącym i nazwali także wcielonego Chrystusa Bogiem praktycznym. I tak oto nadano nazwę Kościołowi Boga Wszechmogącego. Kiedy ewangelia królestwa rozprzestrzeniła się w Chinach kontynentalnych, Bóg odzyskał kompletne dzieło Ducha w całym wszechświecie i skupił je na tej grupie ludzi, którzy przyjęli dzieło Boga dni ostatecznych oraz na tych, którzy zostali przez Boga predestynowani i wybrani, poszukując szczerze prawdziwej drogi. Ponieważ dzieło Ducha Świętego zostało przeniesione, wszystkie wyznania straciły dzieło Ducha Świętego i stały się nieużytkiem, nie pozostawiając ludziom innego wyboru, jak tylko szukać prawdziwej drogi. To dokładnie wypełniło następujące proroctwo biblijne: „Spójrz, nadchodzą dni (…) że wywołam w kraju głód, ale nie głód chleba, ani nie pragnienie wody, lecz głód słuchania słów Jahwe” (Am 8:11). Pod kierunkiem Ducha Świętego osoby różnego wyznania, które dążyły do prawdy i prawdziwie wierzyły w Boga, pokonały ograniczenia i przeszkody stawiane przez antychrystów i niegodziwych służalców, i wreszcie usłyszały i rozpoznały głos Boży – tak, że coraz więcej ludzi powróciło przed Jego tron. Zewsząd widać było nowe przyjemne sceny jednoczenia się wszystkich wyznań i narodów napływających na tę górę. Ponieważ osoby różnego wyznania, które prawdziwie wierzyły w Boga, powróciły w dużej liczbie, większość wyznań i religii upadła i od dawna istnieje już tylko z nazwy. Któż mógłby powstrzymać postęp Bożego dzieła? Któż mógłby przeszkadzać wybranemu ludowi Bożemu w powrocie do Boga? Wyglądało to tak, jakby cała wspólnota religijna została doprowadzona do porządku. Strumień powracających przypominał potężnie piętrzące się fale. Żadna siła nie mogłaby stanąć na drodze Bożego dzieła! Odkąd ukazał się Bóg Wszechmogący i rozpoczęło się Jego dzieło, rząd KPCh nieustannie prześladuje Kościół Boga Wszechmogącego. Gorączkowo poluje na Chrystusa dni ostatecznych oraz na tych, którzy podążają za Bogiem i dają o Nim świadectwo, okrutnie prześladując wybrany lud Boży i usiłując zlikwidować dzieło Boga dni ostatecznych. Rząd zwołał wiele spotkań w trybie nadzwyczajnym w celu przygotowania likwidacji Kościoła Boga Wszechmogącego. Opracował i wydał wiele tajnych dokumentów, wykorzystując różne podłe i diaboliczne środki: zamieszczanie ogłoszeń, wydawanie biuletynów, wykorzystywanie telewizji, radia, gazet, Internetu i innych mediów do bezpodstawnego fabrykowania pogłosek, oszczerstw i przypuszczeń zniesławiających Kościół Boga Wszechmogącego; przymusowa indoktrynacja przy wykorzystaniu niegodziwego nauczania i zwodniczych argumentów, pranie mózgu i porównywanie; nadzór i kontrola za pośrednictwem Patriotycznego Ruchu Potrójnej Autonomii, siatka szpiegów do prowadzenia jawnych dochodzeń i tajnych śledztw, oddolne kontrole, monitoring sąsiedzki i zachęty do składania donosów w zamian za wysokie nagrody; bezprawne rewizje domów, polegające na plądrowaniu i konfiskacie mienia, wymuszenia w formie grzywien, gromadzenie majątku w nieuczciwy sposób; potajemne aresztowania wśród członków wybranego ludu Bożego, zatrzymywanie i osadzanie wedle uznania w obozach pracy, wymuszanie zeznań torturami, wyniszczanie psychiczne i fizyczne, bezkarne zakatowywanie, a nawet wykorzystywanie zbrojnych oddziałów policji i wojska do tłamszenia Kościoła Boga Wszechmogącego i tak dalej. Rząd KPCh w sposób iście nieludzki aresztuje i prześladuje chrześcijan z Kościoła Boga Wszechmogącego – członków wybranego ludu Bożego, dopuszcza się bezwzględnej grabieży ich majątków, przysparza im udręk, cierpień fizycznych i psychicznych, a nawet doprowadził do wielu zgonów. Działania rządu są zatrważające. Jak udokumentowano, do lipca 2018 co najmniej siedemdziesięciu chrześcijan zmarło z powodu prześladowań. Przykładem może być tutaj Xie Yongjiang (43 lata), chrześcijanin z miejscowości Wugou – region Suixi, prowincja Anhui – który został potajemnie aresztowany przez miejscową policję we wczesnych godzinach rannych 30 kwietnia 1997 r. i zamęczony na śmierć. Ciało, które rodzina Xie zobaczyła 10 maja w krematorium, było całe pokryte siniakami i poplamione krwią, a na głowie widać było ślady kilku śmiertelnych urazów. Ye Aizhong (42 lata), chrześcijanin z regionu Shuyang w prowincji Jiangsu, został aresztowany przez policję KPCh 26 marca 2012 r., kiedy dokonywał zakupu towarów na potrzeby Kościoła. Trzeciego dnia został pobity na śmierć. Jiang Guizhi (46 lat), chrześcijanka z okręgu Qinghe w regionie Pingyu, będąca wówczas jedną ze starszych przywódczyń Kościoła Boga Wszechmogącego, została potajemnie aresztowana i uwięziona przez policję KPCh 4 stycznia 2013 r. w mieście Xinmi w prowincji Henan. Funkcjonariusze policji zorganizowali nielegalne posiedzenie sądu i poddali ją torturom, aby wymusić zeznanie. Wczesnym rankiem 12 lutego Jiang zmarła na skutek fizycznego znęcania się nad nią przez policję… Ponadto dziesiątki tysięcy innych chrześcijan zostało również aresztowanych i uwięzionych przez policję KPCh. Niektórym wstrzyknięto środki chemiczne, które wywołały u nich później schizofrenię; inni zostali tak dalece okaleczeni w wyniku tortur, że wymagali odtąd stałej opieki; kolejni zostali uwięzieni w obozach pracy, a po uwolnieniu byli monitorowani przez rząd KPCh, przez co zostali pozbawieni wolności osobistej. Według przybliżonych statystyk, na przestrzeni jedynie dwóch lat, od 2011 do 2013 roku, 380 380 członków wybranego ludu Bożego zostało aresztowanych i zatrzymanych przez rząd KPCh na terenie Chin kontynentalnych. Spośród tych osób 43 640 doświadczyło wszelkiego rodzaju tortur w trakcie nielegalnych przesłuchań; 111 740 zostało postawionych w stan oskarżenia na podstawie rozmaitych zarzutów. Ludzie ci zostali bezczelnie obciążeni grzywnami lub wymuszono od nich ponad 243 613 000 RMB (CNY); domy 35 330 osób zostały splądrowane, a kwota co najmniej 1 000 000 000 RMB (CNY) (w tym ofiary na kościół i majątek osobisty) została przymusowo i bezpodstawnie skonfiskowana przez organy bezpieczeństwa publicznego i ich podwładnych lub trafiła do kieszeni funkcjonariuszy policji. Jeśli chodzi o aresztowania i prześladowania chrześcijan z Kościoła Boga Wszechmogącego przez KPCh, mamy tu do czynienia ze statystykami przybliżonymi, a co się tyczy ogółu chrześcijan przynależących do Kościoła Boga Wszechmogącego, to jedynie czubek góry lodowej. W rzeczywistości, odkąd Bóg Wszechmogący rozpoczął swoje dzieło, niezliczeni chrześcijanie z Kościoła Boga Wszechmogącego padli ofiarą aresztowań i prześladowań, byli śledzeni lub monitorowani przez rząd KPCh. Rząd ów użył wszelkiego rodzaju okrutnych środków, by krwawo stłamsić Kościół Boga Wszechmogącego, przekształcając kontynentalne Chiny w krainę terroru. Ponadto Kościół został również zniesławiony, potępiony i zaatakowany przez przedstawicieli wszelkich wyznań i odłamów religijnych. To natychmiast doprowadziło do rozpowszechnienia się pogłosek i nawałnicy wszelkiego rodzaju oszczerstw, obelgi klątw. Całe społeczeństwo i wspólnota religijna zostały przepełnione rozmaitymi negatywnymi informacjami. Opór stawiany przez zepsutą ludzkość prawdziwemu Bogu i prześladowanie prawdziwej drogi sięgnęły zenitu. Odkąd ludzkość została zdeprawowana przez szatana, Bóg nigdy nie zarzucił swojego planu zarządzania mającego na celu zbawienie ludzkości. Rodzaj ludzki nie zna jednakże prawdy, a tym bardziej nie zna Boga. W rezultacie za każdym razem, gdy Bóg staje się ciałem, aby rozpocząć nowe dzieło, zostaje odrzucony i jest prześladowany przez ludzi u władzy i grupy religijne. Dwa tysiące lat temu, gdy Jezus stał się ciałem, był prześladowany przez rzymskie władze i wiarę żydowską, i ostatecznie został aresztowany i ukrzyżowany. W dniach ostatecznych, odkąd Bóg powrócił do ciała w Chinach, aby wykonać dzieło osądzania, był okrutnie prześladowany i ścigany przez rząd KPCh, a także przeklęty, wmanipulowany, potępiony i odrzucony przez wszystkie wyznania i odłamy chrześcijaństwa. Jest to wyraźna oznaka zepsucia i niegodziwości człowieka. Możemy sobie wyobrazić, jak trudno jest Bogu wykonywać Jego dzieło w takim bastionie demonów, nad którym zawisły ponuro czarne chmury, i w którym władzę dzierżą diabły. Niemniej jednak Bóg jest wszechmogący i posiada najwyższy autorytet i władzę. Bez względu na to, jak rozpasane są siły szatana, i bez względu na to, jaki opór stawiają one Bogu, i jakie ataki przypuszczają, wszystkie te wysiłki spełzną na niczym. W ciągu zaledwie 20 lat ewangelia królestwa Boga Wszechmogącego rozprzestrzeniła się na całe Chiny kontynentalne pomimo ogromnego ucisku. W całym kraju powstało kilkaset tysięcy kościołów, a miliony ludzi podporządkowały się imieniu Boga Wszechmogącego. Niemal natychmiast wszystkie wyznania i odłamy religijne zupełnie opustoszały, gdyż owieczki Boże usłyszały głos Boga i powróciły, podążając za Jego głosem, padły przed Bogiem na kolana i są teraz osobiście podlewane i prowadzone przez Boga. To wypełniło proroctwo biblijne mówiące o tym, że: „wszystkie narody do niej popłyną”. Wszyscy prawdziwie wierzący w Boga zwrócą się w końcu ku Bogu Wszechmogącemu, co jest nieuniknione, ponieważ zostało to już dawno zaplanowane i przesądzone przez Boga. Nikt nie może tego zmienić! Ci fałszywi wierzący, którym wiara w Boga służy tylko po to, by mogli najeść się do syta chlebem, i rozmaici wrogowie, którzy popełniają złe uczynki, opierają się Bogu Wszechmogącemu i Go potępiają – wszyscy oni zostali wyeliminowani przez dzieło Boże. Cała społeczność religijna została całkowicie zniszczona i uległa rozpadowi za sprawą dzieła Bożego. I tak oto dzieło Boga Wszechmogącego dobiegło wreszcie końca w chwale. W tym okresie, pomimo gorączkowego oporu i krwawego tłamszenia przez rząd KPCh, Boża ewangelia królestwa wciąż rozprzestrzeniała się błyskawicznie. Knowania KPCh mające na celu wyeliminowanie i zniesienie dzieła Bożego zakończyły się niepowodzeniem. Wszelkie siły zła, które opierają się Bogu, zostały całkowicie zniszczone i obalone przez majestatyczny i gniewny sąd Boży. Zgodnie ze słowami Boga Wszechmogącego, „Wszyscy ci, których kocham, na pewno będą żyli wiecznie, a wszyscy ci, którzy stoją przeciwko Mnie, otrzymają z Mojej ręki wieczne karcenie. Ponieważ jestem Bogiem zazdrosnym, nie będę pobłażliwy dla ludzi za wszystko, co uczynili. Będę czuwać nad całą ziemią, a objawiając się na Wschodzie świata ze sprawiedliwością, majestatem, gniewem i karceniem, ukażę się niezliczonym zastępom ludzi!” (Rozdział 26 „Słów Bożych dla całego wszechświata” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”). „Moje królestwo nabiera kształtu nad całym wszechświatem, a Mój tron rządzi w sercach setek milionów ludzi. Z pomocą aniołów Moje wielkie osiągnięcie wkrótce zacznie przynosić owoce. Wszyscy Moi synowie i Mój lud z zapartym tchem czekają na Mój powrót, tęskniąc za tym, abym połączył się z nimi, byśmy nigdy więcej nie zostali rozdzieleni. Jak niezliczona ludność Mojego królestwa mogłaby nie biec ku sobie, świętując radośnie Moje zjednoczenie z nimi? Czy za to spotkanie nie trzeba zapłacić żadnej ceny? W oczach wszystkich ludzi jestem godzien czci, i wszyscy oni wyznają Mnie swymi słowami. Gdy wrócę, jeszcze dobitniej pokonam wszystkie siły wroga. Nadszedł czas! Rozpocznę Moje dzieło, będę panował jako Król wśród ludzi! Nadchodzi moment Mojego powrotu! Za chwilę wyruszę! Na to wszyscy liczą i tego właśnie pragną. Pozwolę całej ludzkości zobaczyć nadejście Mojego dnia i pozwolę z radością powitać jego nadejście!” (Rozdział 27 „Słów Bożych dla całego wszechświata” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”). W miarę rozprzestrzeniania się ewangelii królestwa, Kościół Boga Wszechmogącego rośnie w siłę, a liczba wierzących cały czas się powiększa. Dzisiaj jest on w pełnym rozkwicie, jak nigdy dotąd. Słowo wypowiedziane przez Boga Wszechmogącego – Chrystusa dni ostatecznych – dawno już trafiło pod strzechy tysięcy domostw i jest przyjmowane przez coraz większą liczbę ludzi. Słowo Boże pokazało swój najwyższy autorytet i moc. Ten niepodważalny fakt w pełni dowodzi tego, że „Wszystko dokonuje się dzięki słowu Bożemu!” „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo” (J 1:1). Na początku Bóg stworzył niebiosa i ziemię i wszystko, co się w nich znajduje, za pomocą słowa, i słowo posłużyło Mu także do poprowadzenia ludzkości. W dniach ostatecznych Bóg także dokonuje wszystkiego za pomocą słowa. Doskonalenie ludu wybranego przez Boga i urzeczywistnienie królestwa Chrystusa zostaną osiągnięte przez słowo Boże. W rzeczy samej, nie ma nic wyjątkowego w sposobie, w jaki Kościół Boga Wszechmogącego powstał z dzieła słowa Bożego, i jak rozwinął się pod kierunkiem słowa Boga Wszechmogącego, a ponadto jak nadal rośnie w siłę pomimo brutalnego tłamszenia i prześladowań ze strony rządu KPCh i histerycznego potępienia przez siły antychrystów z grup religijnych i ich oporu. To w pełni dowodzi autorytetu i mocy słowa Bożego. Można powiedzieć, że bez ukazania się i działania Boga Wszechmogącego, nie byłoby Kościoła Boga Wszechmogącego, oraz, że bez słów wypowiedzianych przez Boga, Kościół Boga Wszechmogącego również by nie powstał. Dzisiaj to On podlewa i karmi swój lud wybrany milionami słów, które wygłasza, a wszyscy ci, którzy przyjęli Jego dzieło, cieszą się przewodnictwem Jego słów i doświadczają Jego dzieła zbawienia człowieka. Wszechmogący Bóg mówi, co następuje: „W całym wszechświecie wykonuję Moje dzieło, a na Wschodzie gromkie błyskawice uderzają bez końca, wstrząsając wszystkimi narodami i wyznaniami. To Mój głos przywiódł wszystkich ludzi do teraźniejszości. Sprawię, że wszyscy ludzie zostaną podbici przez Mój głos, wpadną do tego strumienia i podporządkują Mi się, ponieważ już dawno odzyskałem chwałę Moją z całej ziemi i objawiłem ją na nowo na Wschodzie. Kto nie tęskni, aby zobaczyć Moją chwałę? Kto nie czeka z niecierpliwością na Mój powrót? Kto nie pragnie, abym się znów pojawił? Kto nie usycha z tęsknoty za Moim powabem? Kto nie chciałby przyjść do światła? Kto nie chciałby spojrzeć na bogactwo Kanaanu? Kto nie tęskni za powrotem Odkupiciela? Kto nie uwielbia Wielkiego Wszechmocnego? Mój głos rozlegnie się po całej ziemi; pragnę, zwracając się do Mego wybranego ludu, mówić do niego jeszcze więcej. Podobnie jak potężne grzmoty, które wstrząsają górami i rzekami, wypowiadam Moje słowa do całego wszechświata i do ludzkości. Dlatego słowa Moich ust stały się skarbem człowieka, a wszyscy ludzie cenią Moje słowa. Błyskawica błyska ze Wschodu aż na Zachód. Moje słowa są takie, że człowiek niechętnie z nich rezygnuje, a jednocześnie uważa je za niezgłębione, ale tym bardziej się z nich raduje. Jak nowo narodzone dziecko, wszyscy ludzie są zadowoleni i radośni, świętując Moje przyjście. Moim głosem sprowadzę wszystkich ludzi przede Mnie. Odtąd wejdę formalnie między ród ludzki, aby Mnie czcili. Chwałą, którą promienieję i słowami Moich ust sprawię, że wszyscy ludzie przyjdą przede Mnie i zobaczą, że Błyskawica wychodzi ze Wschodu, i że Ja również zstąpiłem na »Górę Oliwną« Wschodu. Zobaczą, że już od dawna jestem na ziemi, nie jako Syn Żydów, ale jako Błyskawica ze Wschodu. Ponieważ już dawno zostałem wskrzeszony i odszedłem spośród ludzi i pojawiłem się ponownie w chwale pośród ludzi. Jestem Tym, który był czczony niezliczoną liczbę wieków temu, Ja również jestem niemowlęciem porzuconym przez Izraelitów niezliczoną liczbę wieków temu. Co więcej, jestem Bogiem Wszechmocnym obecnego wieku, o wszechogarniającej chwale! Niech wszyscy przyjdą przed Mój tron i zobaczą Moje chwalebne oblicze, usłyszą Mój głos i spojrzą na Moje czyny. To jest cała Moja wola; to zakończenie i punkt kulminacyjny Mojego planu, jak również cel Mojego zarządzania. Niech każdy naród Mnie czci, każdy język Mnie uznaje, każdy człowiek pokłada swoją wiarę we Mnie, a wszyscy ludzie niech będą Mi podlegli!” („Obwieszczenie siedmiu gromów – proroctwo, że Ewangelia Królestwa rozpowszechni się po całym wszechświecie” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”). Wybrany lud Boży dostąpił wspaniałego zbawienia z powodu słowa Boga Wszechmogącego. Boże dzieło w Chinach kontynentalnych wreszcie dobiegło końca w chwale. Teraz lud wybrany przez Boga rozpowszechnia Jego słowo i daje świadectwo Jego czynom w każdym kraju i w każdym miejscu. Słowo Boże rozprzestrzeni się po całym świecie, i wkrótce On ukaże się publicznie wszystkim narodom i wszystkim ludom. Ludziom z każdego kraju i z każdego miejsca na ziemi, którzy tęsknią za ukazaniem się Boga, nigdy by nawet nie przyszło na myśl, że Bóg, którego publicznego ukazania się tak pragną, zstąpił już w sekrecie do Chin i przeprowadził etap dzieła podboju i zbawienia. W dniach ostatecznych, gdy zbliża się koniec wieku, Bóg staje się ciałem i w sekrecie zstępuje do miejsca, w którym przebywa wielki czerwony smok: miejsca wielkiej koncentracji dyktatorskich władców, czyli Chin, zagorzałego bastionu ateizmu. Dzięki swojej wielorakiej mądrości i mocy, Bóg walczy z szatanem i wykonuje główne zadanie swojego planu zarządzania, które polega na doprowadzeniu do sromotnej klęski szatana i na zbawieniu całej ludzkości. Jednak ze względu na rzucane na oślep oskarżenia, potępienia, manipulacje i oszczerstwa wysuwane przez rządzącą KPCh, wielu z tych, którzy nie są świadomi faktów, rzeczywiście wierzy w pogłoski rozpowszechniane przez KPCh. Zwłaszcza grupy religijne nawet dzisiaj nie szczędzą wyrazów potępienia i bluźnią przeciwko przyjściu Boga, stojąc całkowicie po stronie ateistycznego rządu KPCh pod względem oporu w stosunku do dzieła Bożego. Jakież to tragiczne! Ci ludzie nie spodziewają się nawet, że Bóg Wszechmogący, któremu się przeciwstawiają, jest właśnie powtórnie przybyłym Panem Jezusem. Kiedy Bóg ukaże się publicznie, będą jedynie wylewać rzewne łzy i zgrzytać zębami, bijąc się w piersi. To całkowicie wypełnia następujące słowa zaczerpnięte z Księgi Apokalipsy: „Oto przychodzi z obłokami i ujrzy go wszelkie oko, także ci, którzy go przebili. I będą lamentować przed nim wszystkie plemiona ziemi. Tak, amen” (Obj 1:7). Wreszcie rozpoczyna się sąd wielkiego białego tronu! Bóg Wszechmogący powiada, że: „W królestwie niezliczone stworzenia zaczynają ożywać i odzyskiwać siły życiowe. Z powodu zmian w stanie ziemi granice między poszczególnymi krajami również zaczynają się przesuwać. Poprzednio prorokowałem: kiedy kraj będzie oddzielony od kraju i kraj będzie się jednoczyć z krajem, będzie to czas, w którym rozbiję narody w drobny mak. W tym czasie będę odnawiać całe stworzenie i dokonam podziału całego wszechświata, tym samym porządkując wszechświat, przekształcając jego stary stan w nowy. Taki jest Mój plan. To są Moje dzieła. Kiedy wszystkie narody i ludy świata powrócą przed Mój tron, wezmę całe bogactwo nieba i obdarzę nim ludzkość, aby dzięki Mnie radowała się niezrównanym dostatkiem Ale dopóki stary świat będzie istniał, okażę gniew jego narodom, otwarcie ogłaszając Moje zarządzenia w całym wszechświecie i dosięgnę karceniem tych, którzy je łamią: kiedy zwracam Moje oblicze do wszechświata, aby przemówić, cała ludzkość słyszy Mój głos, a następnie widzi wszystkie dzieła, które wykonałem w całym wszechświecie. Ci, którzy postępują wbrew Mojej woli, to znaczy, którzy sprzeciwiają Mi się uczynkami człowieka, będą podlegać Mojemu karceniu. Wezmę liczne gwiazdy niebios i uczynię je na nowo, a dzięki Mnie słońce i księżyc zostaną odnowione – niebo przestanie być takie jak było; niezliczone rzeczy na ziemi zostaną odnowione. Wszystko stanie się pełne dzięki Moim słowom. Wiele narodów we wszechświecie zostanie na nowo podzielonych i zastąpionych przez Mój naród, tak, że narody na ziemi znikną na zawsze i staną się jednym narodem, który oddaje Mi cześć; wszystkie narody ziemi zostaną zniszczone i przestaną istnieć. Spośród istot ludzkich we wszechświecie, wszystkie należące do diabła zostaną wytracone; wszyscy, którzy czczą szatana, zostaną powaleni przez Mój płonący ogień – to znaczy, z wyjątkiem tych, którzy teraz są w strumieniu, reszta zostanie obrócona w popiół. Kiedy będę karcić wiele narodów, ludzie ze świata religii, w różnym zakresie, powrócą do Mojego królestwa, podbici przez Moje dzieła, bo ujrzą oni nadejście Świętego na białym obłoku. Wszyscy ludzie podążą za swoim własnym rodzajem i otrzymają karcenie, które będzie się różniło w zależności od tego, co uczynili. Wszyscy ci, którzy stanęli przeciwko Mnie, zginą; jeśli chodzi o tych, których czyny na ziemi Mnie nie dotyczą, będą oni, z powodu tego, jak zostali uniewinnieni, nadal istnieć na ziemi pod rządami Moich synów i Mojego ludu. Objawię się niezliczonym ludom i wielu narodom, a Mój głos będzie rozbrzmiewać na ziemi, aby głosić zakończenie Mego wielkiego dzieła, aby cała ludzkość zobaczyła to na własne oczy” (Rozdział 26 „Słów Bożych dla całego wszechświata” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”). Historia ludzkości ukazuje, że wszystkie siły zła, które jawnie sprzeciwiają się Bogu i gwałtownie się Mu opierają, są przez Boga niszczone. Cztery tysiące lat temu, z powodu ciężkich grzechów, miasta Sodoma i Gomora zostały doszczętnie spalone przez ogień i siarkę, które Bóg zesłał z nieba. Podobnie stało się z Imperium Rzymskim zniszczonym przez kataklizmy zesłane przez Boga z powodu stawianego Mu przez nie oporu, potępienia Pana Jezusa i prześladowania chrześcijan. W dniach ostatecznych każda złowroga siła, która potępia Boga i przeciwstawia się Mu, zostanie przez Boga przeklęta i z pewnością będzie przez Niego zniszczona. Na tym właśnie polega sprawiedliwe usposobienie Boga! Bóg Wszechmogący mówi, co następuje: „Królestwo powiększa się pośród ludzkości, kształtuje się pośród ludzkości, powstaje pośród ludzkości; nie ma siły, która może zniszczyć Moje królestwo. (…) Prowadzeni przez Moje światło na pewno przełamiecie morderczy uścisk sił ciemności. Na pewno pośród ciemności nie zgubicie prowadzącego was światła. Na pewno będziecie panem całego stworzenia. Na pewno będziecie zwycięzcą w obliczu szatana. Na pewno podczas upadku królestwa wielkiego, czerwonego smoka, staniecie pośród niezliczonych rzeszy składających świadectwo o Moim zwycięstwie. Na pewno będziecie stanowczy i niezłomni w ziemi Sinim. Poprzez cierpienia, które znosicie, odziedziczycie błogosławieństwo pochodzące ode Mnie i na pewno będziecie promienieć Moją chwałą w całym wszechświecie” (Rozdział 19 „Słów Bożych dla całego wszechświata” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”). „Gdy trzy etapy dzieła dobiegną końca, powstanie grupa tych, którzy składają świadectwo o Bogu, grupa tych, którzy Go znają. Wszyscy ci ludzie będą znać Boga i będą mogli wprowadzić prawdę w czyn. Posiądą człowieczeństwo i rozsądek, oraz wszyscy będą znać trzy etapy Bożego dzieła zbawienia. To jest dzieło, które zostanie zrealizowane na końcu, a ci ludzie są krystalizacją dzieła sześciu tysięcy lat zarządzania i stanowią najdobitniejsze świadectwo ostatecznego zwycięstwa nad szatanem. Ci, którzy mogą nieść świadectwo o Bogu, będą mogli dostąpić Bożych obietnic i błogosławieństwa, a będą grupą, która pozostanie do samego końca, posiadającą władzę Bożą i składającą świadectwo o Bogu. Być może wszyscy możecie dołączyć do tej grupy, a może tylko połowa z was lub tylko kilkoro – to zależy od waszej woli i dążenia” („Poznanie trzech etapów Bożego dzieła jest ścieżką do poznania Boga” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”). Słowo Boże zostanie wypełnione, a to, co się wypełni, będzie trwać wiecznie. Przyszłość królestwa jest świetlana i wspaniała! Wszechmogący Bóg stworzył już grupę zwycięzców w Chinach kontynentalnych. Dzieło Boga dni ostatecznych już się wypełniło! Praca wstępna wykonana przez Boga podczas Jego tajnego pobytu w Chinach zakończyła się w chwale, a wkrótce ukaże się też On publicznie wszystkim narodom we wszystkich zakątkach świata. Wybrany lud Kościoła Boga Wszechmogącego jest grupą zwycięzców utworzoną przez Boga w Chinach. Niosą oni na swoich barkach świętą misję, dają świadectwo Bożemu dziełu i rozgłaszają święte imię Boga wszędzie i wśród wszystkich narodów. Ewangelia królestwa Boga Wszechmogącego szybko rozprzestrzenia się po całym świecie. Publikacja „Słowo ukazuje się w ciele” została udostępniona bezpłatnie w Internecie dla wszystkich narodów i we wszystkich krajach, aby można się było z nią zapoznać i ją przeanalizować. Nikt nie odważy się zaprzeczyć, że są to słowa Boga i nikt nie odważy się zaprzeczyć, że są one prawdą. Coraz więcej ludzi, którzy pragną prawdy i tęsknią za światłem, zapoznają się bliżej z dziełem Boga Wszechmogącego dni ostatecznych i analizują je. Kościół Boga Wszechmogącego ma swoje siedziby w dziesiątkach najważniejszych krajów i regionów na całym świecie, ponieważ coraz więcej ludzi powraca do Boga Wszechmogącego. Ludzkość stopniowo przebudza się wśród słowa Bożego i zaczyna przyjmować i poznawać prawdę. Słowo Boże poprowadzi całą ludzkość i dokona wszystkiego. Wszyscy ludzie, którzy prawdziwie wierzą w Boga i szukają prawdziwej drogi, z pewnością powrócą przed oblicze Boga i okażą swoje posłuszeństwo przed Jego tronem, a cała ludzkość pozna, że Bóg przyszedł i ukazał się, i że Jego imię na pewno zyska wielką chwałę wśród całej ludzkości. Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego Filmy religijne 2020 „Dziecko, wróć do domu” Klip filmowy (4)
Bóg Wszechmogący rzecze: Diabeł szatan robi te rzeczy, by zwabić ludzi, doprowadzić ich do wynaturzenia. Żyjący w światach wirtualnych nie są zainteresowani niczym, co związane jest z życiem zwykłego człowieczeństwa. Nie mają ochoty na pracę czy uczenie się. Interesuje ich tylko przebywanie w światach wirtualnych, jak gdyby byli czymś podniecani. (…) Kiedy tylko się znudzą lub siedzą bezczynnie (WŁ) albo też wykonują prawdziwą pracę, w szkole lub miejscu pracy, od razu chcą grać i granie stopniowo staje się ich całym życiem. Granie na komputerze to jak używanie narkotyków. Kiedy ktoś zacznie grać, kiedy wejdzie w świat gier, trudno jest wyjść z tego i trudno to rzucić. Nie ważne nawet, czy jest to młody człowiek czy ktoś starszy, kiedy połknie złego bakcyla, trudno jest rzucić ten nałóg. (…) Powiedz Mi, Czy granie na komputerze jest rzeczą, którą powinno zajmować się zwykłe człowieczeństwo? Jeśli gry są czymś potrzebnym zwykłemu człowieczeństwu, skoro są właściwą ścieżką, to dlaczego ludzie nie potrafią ich odstawić? Dlaczego ludzie zostają do takiego stopnia nimi zauroczeni? Dowodzi to jednego: nie jest to dobra ścieżka. Surfowanie po sieci, szukając tego czy tamtego, a także granie na komputerze nie jest dobrą ścieżką. To nie jest właściwa ścieżka. (…) Ten niegodziwy świat wykorzystuje wszelkie sposoby, by przyciągnąć tych, którzy nie przejrzeli na oczy, którzy nie dostrzegają niegodziwych skłonności ludzkości. Tych ludzi wabi szczególnie. Jeżeli nie możesz często stanąć przed Bogiem, jeśli twoje serce i mózg są często puste, to grozi ci niebezpieczeństwo. Bóg działa, Bóg dba o człowieka, patrzy na niego, a szatan szpicluje każdy Jego krok. Komukolwiek Bóg sprzyja, szatan go obserwuje, skradając się z tyłu. Jeżeli Bóg chce daną osobę, szatan zrobi wszystko, co w jego mocy, aby przeszkodzić Bogu, wykorzystując różne niegodziwe sposoby, aby kusić, nękać i niszczyć dzieło, które wykonuje Bóg, tak aby osiągnąć swój ukryty cel. A jaki jest to cel? Nie chce, by Bóg miał kogokolwiek. Chce wszystkich, których chce Bóg – by posiąść ich, kontrolować, sterować nimi, aby go wielbili, aby tym samym dopuszczali się niegodziwości. Czyż nie taka jest złowieszcza motywacja szatana? Moje dzieło polega na ratowaniu dusz ludzkich. Jeśli twoja dusza wpadła w ręce szatana, to twojego ciała nie czekają spokojne dni. Jeśli chronię twoje ciało, to i twoja dusza z pewnością trafi pod Moją opiekę. Jeśli naprawdę cię znienawidzę, twoje ciało i dusza natychmiast trafią w ręce szatana. Potrafisz sobie wyobrazić, jak wówczas twoja sytuacja będzie się przedstawiać? z księgi „Słowo ukazuje się w ciele” Zobacz więcej: Filmy o Bogu Bóg Wszechmogący mówi:
Wielu ludzi codziennie sięga po słowo Boże, nawet uważnie uczy się na pamięć wszystkich najważniejszych cytatów z niego i traktuje je jako swój największy skarb, a nawet wszędzie głosi słowo Boże, zaopatrując w nie innych i pomagając innym za pomocą Jego słów. Myślą, że takie postępowanie jest byciem świadkiem Boga, świadkiem Jego słów, że jest to kroczenie drogą Bożą. Myślą, że takie postępowanie jest życiem zgodnym ze słowami Boga, rzeczywistym wprowadzaniem Jego słów w swoje życie, że takie postępowanie pozwoli im uzyskać pochwałę od Boga i zbawienie i doskonałość. Nawet jednak kiedy głoszą słowa Boga, nigdy nie wdrażają ich w życie ani nie próbują postępować zgodnie z tym, co objawione jest w słowach Boga. Zamiast tego wykorzystują słowa Boga do podstępnego zyskiwania podziwu i zaufania innych, do zyskiwania kontroli dla siebie, do sprzeniewierzania i kradzieży chwały Boga. Nadaremnie mają nadzieję na wykorzystanie tej okazji do głoszenia słowa Bożego po to, by zyskać Jego dzieło i pochwałę. Ileż to już lat upłynęło, a ludzie ci nie tylko nie zdołali zasłużyć sobie na pochwałę Bożą podczas głoszenia Jego słów, nie tylko nie zdołali odkryć drogi, którą powinni podążać w procesie świadczenia o słowach Boga, nie tylko nie pomogli sobie ani nie zaopatrzyli się w procesie zaopatrywania innych i pomagania im za pomocą słów Boga, nie tylko nie zdołali poznać Boga ani obudzić w sobie czci do Niego w trakcie robienia tego wszystkiego. Wręcz przeciwnie, ich niezrozumienie Boga tylko się pogłębiło, nieufność do Niego tylko wzrosła, a ich wyobrażenia o Nim stały się tylko jeszcze bardziej hiperboliczne. Zaopatrzeni w swoje teorie na temat słów Boga i wiedzeni nimi, wydają się całkowicie w swoim żywiole, jakby wykorzystując swoje umiejętności bez najmniejszego wysiłku, jak gdyby znaleźli swój cel w życiu, swoją misję, jak gdyby wygrali nowe życie i zostali zbawieni, jak gdyby – kiedy słowa Boga celnie spływają z ich ust – zyskali dostęp do prawdy, uchwycili intencje Boga i odkryli ścieżkę do poznania Go, jak gdyby w trakcie głoszenia słów Boga często spotykali się z Nim twarzą w twarz. Bywają nieraz „poruszeni” aż do łez i wiedzeni przez „Boga” w słowie Bożym, wydają się bezustannie chwytać Jego szczere życzenia i życzliwe intencje, jednocześnie chwytać Boże zbawienie człowieka i Jego zarządzanie, znać Jego istotę i rozumieć Jego prawe usposobienie. Opierając się na tym fundamencie, wydają się jeszcze bardziej niezachwianie wierzyć w istnienie Boga, być bardziej świadomymi Jego wywyższonego stanu oraz głębiej odczuwać Jego majestatyczność i transcendencję. Zanurzona w powierzchownej znajomości słów Boga, ich wiara wydaje się rosnąć, ich determinacja, by przetrwać cierpienia, umacnia się, a ich znajomość Boga pogłębia się. Nie wiedzą jednak, że dopóki rzeczywiście nie doświadczą słów Boga, cała ich znajomość Boga i ich wyobrażenia o Nim są wytworem ich pobożnej wyobraźni i domysłów. Ich wiara nie wytrzymałaby żadnej próby Bożej, ich tak zwana duchowość i postawa po prostu nie wytrzymałyby Bożej próby czy inspekcji, ich determinacja jest tylko zamkiem na piasku, a ich tak zwana znajomość Boga jest niczym więcej jak wytworem wyobraźni. Tak naprawdę ci ludzie, którzy jak by nie było włożyli sporo wysiłku w słowa Boga, nigdy przenigdy nie zdali sobie sprawy, czym jest prawdziwa wiara, czym jest prawdziwe posłuszeństwo, czym jest prawdziwa dbałość albo czym jest prawdziwe poznanie Boga. Wykorzystują teorię, wyobrażenia, wiedzę, zdolności, tradycje, zabobony, a nawet moralne wartości ludzkości, aby uczynić z nich „kapitał inwestycyjny” i „broń wojskową” na rzecz wiary w Boga i podążania za Nim, nawet czyniąc z nich fundament swoich wierzeń w Boga i podążania za Nim. Jednocześnie zamieniają ów kapitał i uzbrojenie w magiczny talizman zaznajamiający z Bogiem, który pozwala spotkać się z Bożą inspekcją, próbą, skarceniem i sądem oraz przetrwać je. Ostatecznie to, co gromadzą, nadal składa się li tylko z wniosków o Bogu, zanurzonych w religijnych konotacjach, feudalnych zabobonach oraz we wszystkim, co romantyczne, groteskowe i enigmatyczne, a ich sposób poznawania i definiowania Boga jest ukształtowany w tej samej formie co w przypadku ludzi wierzących tylko w Niebiosa lub Staruszka w Niebie, podczas gdy realność Boga, Jego istota, Jego usposobienie, to, co On posiada, i Jego bycie, i tak dalej – wszystko to, co tyczy się prawdziwego Samego Boga – pozostaje poza ich zasięgiem, jest zupełnie nieistotne a może nawet na przeciwległym biegunie. W ten sposób, chociaż żyją i żywią się słowami Boga, mimo wszystko nie są w stanie kroczyć ścieżką bojaźni Bożej i unikania zła. Prawdziwym powodem tego jest to, że nigdy nie zapoznali się z Bogiem, nigdy nie mieli z Nim prawdziwego kontaktu czy komunii, więc nie są w stanie dojść do wspólnego porozumienia z Bogiem ani obudzić w sobie prawdziwej wiary, podążania za Bogiem czy uwielbienia Go. Żeby w ten sposób podchodzić do słów Boga, żeby w ten sposób podchodzić do Boga – taka perspektywa i takie podejście skazują ich na powrót z pustymi rękami ze swoich wypraw, skazują ich na niemożliwość, w całej wieczności, wkroczenia na ścieżkę bojaźni Bożej i unikania zła. Cel, do którego dążą, i kierunek, w jakim zmierzają, oznacza, że są po wsze czasy nieprzyjaciółmi Boga i po wsze czasy nie zdołają uzyskać zbawienia. z książki „Słowo ukazuje się w ciele” Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego Zalecenie więcej: Piosenka o Bogu Świadectwo wiary „Doświadczajenie szczególnej miłości Boga”
Autorstwa Jiayi, prowincja Anhui Moja natura jest arogancka; bez względu na to, co robię, zawsze udaje mi się poprzez zmyślność i oryginalność pokazać swą błyskotliwość, i dzięki temu, kiedy wykonuję dzieło kościoła, często naruszam zarządzenia dotyczące dzieła i robię rzeczy po swojemu. Zwłaszcza wybierając ludzi i posługując się nimi, nigdy nie poddawałam tego ostrożnej rozwadze wedle zasad prawdy i nie sondowałam uważnie, by zrozumieć wszystkie okoliczności dotyczące osoby, którą chciałam wybrać. Skutek tego był taki, że ostatecznie wybierałam ludzi zwodniczych i takich, którzy jedynie mówili o literze i doktrynie, aby przyjąć na siebie ważne obowiązki w kościele. Stało się to źródłem znacznej straty w dziele kościoła, jak i w życiu moich braci i sióstr. Tak więc zostałam odwołana ze służby. Gdy dowiedziałam się, że mam zostać zastąpiona, byłam osłupiała. Jak coś takiego mogło przydarzyć się mnie? Po pewnym czasie kościół nie zlecał mi żadnych zadań. Pomyślałam wówczas: wygląda na to, że mój problem jest dość poważny. Jest prawdopodobne, że zostanę wydalona. Niektórzy ludzie byli wydalani już wcześniej, ponieważ zawsze wykonywali swoje obowiązki zdawkowo i oszukiwali Boga, wielce zaburzając i zakłócając dzieło kościoła. Jeszcze inni stali się antychrystami i zostali wydaleni, ponieważ często wywyższali samych siebie, dając świadectwo o sobie samych i konkurowali z Bogiem o jego lud wybrany. Czyż ja nie winnam być tym bardziej wydalona, skoro pracowałam zdawkowo i lekkomyślnie, wywyższałam siebie, dawałam świadectwo o samej sobie oraz wielce zaburzałam i zakłócałam dzieło kościoła? Widząc tę katastrofę, do której doprowadziłam, trzęsłam się ze strachu. Moje serce nieustannie mówiło: „Jestem skończona. Tym razem jestem całkowicie skończona. Opierałam się Bogu i obraziłam Boże usposobienie. Bóg z pewnością mnie nie zbawi. Choć nawet Bóg powiedział, że robi wszystko, co może, aby zbawić rodzaj ludzki, stosuje się to do tych, którzy są zepsuci tylko trochę, i do tych, którzy popełnili niewielkie wykroczenia. Osoba arogancka i pyszałkowata jak ja, ślepa na Boga, która popełniła wszelkiego rodzaju wykroczenia, z pewnością będzie cierpiała Bożą karę. Nawet gdybym pragnęła dążyć do prawdy i zaczęła od początku, Bóg mi nie wybaczy, ponieważ moje działania spowodowały, że Bóg stracił nadzieję we mnie pokładaną, i bardzo Go zasmuciły”. Bezwiednie pogrążyłam się w bólu i rozpaczy. Pogrążona w swym skrajnym bólu, wiele myślałam. Ale tym bardziej pragnęłam, aby Bóg dał mi kolejną szansę, bym mogła wypełnić swój obowiązek. Ale za każdym razem, kiedy przychodziła mi do głowy ta myśl, słowa „ciężki grzech” negowały i dusiły wszelki promień nadziei w moim sercu. Ból i obwinianie się dręczyły mnie i spowodowały tak wiele bólu, że nie chciałam już żyć. Omal się nie załamałam. I właśnie w tym momencie przeczytałam słowo Boże, mówiące: „Bóg nie lubi tchórzy; lubi ludzi zdeterminowanych. Nawet jeśli ujawniasz wiele zepsucia, nawet jeśli wybierasz wiele krętych dróg, czy nawet jeśli popełniłeś po drodze wiele wykroczeń czy sprzeciwiałeś się Bogu – albo jeśli istnieją pewni ludzie, którzy w sercach bluźnią przeciw Bogu, obwiniają Go czy pozostają z Nim w konflikcie – Bóg na to nie baczy. Boga interesuje tylko to, czy osoba będzie kiedyś w stanie się zmienić. (…) Chodzi o to, że Boża wola zbawienia ludzkości jest szczera. Daje On ludziom szanse, by okazali skruchę i szanse, by się zmienili, a w trakcie tego procesu rozumie On ludzi i ma głęboką wiedzę o ich słabościach oraz zakresie ich zepsucia. Wie On, że będą się potykać. (…) Rozumie On trudności, słabości, jak również potrzeby każdej osoby. Co więcej, rozumie On, jakie trudności napotka każda osoba podczas procesu wkraczania w zmianę usposobienia i jakie rodzaje słabości i błędów się pojawią. Bóg rozumie to w stopniu najwyższym. Dlatego mówi się, że Bóg widzi głębię ludzkich serc. Nieważne, jak jesteś słaby, o ile nie wyrzekniesz się imienia Boga, o ile nie opuścisz Boga i nie zejdziesz z tej drogi, o tyle zawsze będziesz mieć szansę na osiągnięcie zmiany usposobienia. A jeśli mamy szansę na osiągnięcie zmiany usposobienia, to mamy nadzieję na przetrwanie. Jeśli mamy nadzieję na przetrwanie, to mamy nadzieję na to, że Bóg nas zbawi” („Na czym polega zmiana w usposobieniu i droga do zmiany usposobienia” w księdze „Zapisy przemówień Chrystusa”). Wysłuchałam również tych słów z kazania: „Bóg robi wszystko, co może, aby zbawić rodzaj ludzki. Zwłaszcza w przypadku osób popełniających wykroczenia, wydaje się im, że są poza zbawieniem, jednak Bóg nie zamierza zrezygnować z nich i nadal chce ich zbawić. Niektórzy ludzie popełnili poważne wykroczenia. Bóg rzekł do nich: »musicie tylko wrócić do poświęcenia, jakie mieliście wcześniej, i dążyć do prawdy. Nadal chcę was zbawić«. Niezależnie od tego, jakie wykroczenia popełniłeś, dopóki masz wolę, by nigdy nie opuścić Boga, i pragnienie poszukiwania zbawienia, Bóg nie zrezygnuje z ciebie” („Kazania i rozmowy na temat wejścia w życie”). Te słowa poruszyły moje serce. Wybuchłam płaczem i zaszlochałam. Nie zdawałam sobie sprawy, jak wiele razy „niemożliwe” nieoczekiwanie wychodziło na dobre. Bóg rzekł, że nadal chce mnie zbawić, jeśli nie zrezygnuję ze swego dążenia, będę poszukiwać żalu i nie opuszczę ani nie porzucę Go bez względu na moją sytuację. Nie mogłam powstrzymać się, by nie paść na twarz przed Bogiem: „O Boże! Wierzę w Ciebie i podążam za Tobą, a jednak buntuję się przeciw Tobie za każdym razem. Często kieruję się własnymi życzeniami, wykonując swoje obowiązki, i wtrącam się oraz zakłócam dzieło kościoła; A jednak byłeś cierpliwy i wybaczyłeś mi. Dałeś mi kolejną szansę, by wyznać żal i zyskać zbawienie. Och, Boże! Twoja miłość wyeliminowała moje nieporozumienia i podejrzenia względem Ciebie. Spowodowała, że moje umierające serce wydobrzało i wzniosło się ponad skrajny ból i rozpacz. Ponownie rozpaliła ona moje pragnienie do życia – do poszukiwania zbawienia. O Boże! Jesteś tak wspaniały i dobry! Twoja miłość do mnie jest tak głęboka, tak wielka! Brak mi słów w obliczu Twej miłości i ze wstydu niezdolna jestem do ukazania swego oblicza. Czuję głęboko, że byłabym zawstydzona życiem w Twojej obecności. W tym momencie mogę tylko złożyć Ci moje najgłębsze dzięki i oddać chwałę. Mogę tylko ofiarować Ci pieśń mego serca: »Twoja miłość sprawia, że nie potrafię wybrać nic innego, nie powinienem sprawiać, że znowu będziesz się o mnie martwił. Nieznośnie zdeprawowany, doświadczam Twojej miłości tak mocno i tak intensywnie. Jesteś w moim sercu tym Jedynym godnym miłości, tym Jedynym godnym żarliwości, godnym podziwu i zaufania. Gdybym stracił Twoją miłość, zostałby mi tylko ból i nie byłbym w stanie iść dalej. Ponieważ Cię znam, całe moje życie jest szczęśliwe i radosne. Nieważne, co się wydarzy, zawsze będę szedł Twoim śladem, zawsze będę przy Tobie obecny, służąc Ci pociechą. Nawet wśród wielkich cierpień będę Twoim świadkiem i źródłem Twego zadowolenia. Udręki i oczyszczenia zbliżą do Ciebie moje serce. Z Tobą w sercu jestem szczęśliwy na wieki«”. W tym momencie zaczęłam się uspokajać i oceniać swoje zachowanie. Podczas gdy wykonywałam dzieło kościoła byłem zdominowana przez arogancką i pyszałkowatą naturę; zawsze myślałam o sobie lepiej niż o wszystkich pozostałych, uważałam, że nie ma w kościele pracy, której nie mogłabym wykonywać i której nie wykonywałabym dobrze. Tak więc, wykonując swoje obowiązki nigdy nie polegałam na Bogu ani nie spoglądałem ku Niemu. Nie szukałam woli Bożej i nie działałam wedle zarządzeń dzieła i zasad prawdy. Polegałam całkowicie na własnym umyśle, wewnętrznych cechach i doświadczeniu, aby robić rzeczy na swój sposób. Załatwiając sprawy, często robiłam rzeczy po swojemu i nigdy nie konsultowałam się z innymi. Nawet gdy konsultowałam się z innymi, robiłam to po to, aby wydać się bardziej pokorną. W rzeczywistości miałam już w głowie plan i z tego powodu rzadko uwzględniałam idee innych. Moje podejście do odgórnych zarządzeń dotyczących dzieła było takie, że wdrażałam wszystkie, które wydawały mi się słuszne i były przeze mnie akceptowane, a jeśli nie zgadzały się z moimi pojęciami, wstrzymywałam się z wykonywaniem ich i odwlekałam je, nie wykazując aktywności w ich wdrażaniu. Jeśli bracia i siostry próbowali rozprawić się ze mną i przyciąć mnie, byłam tym bardziej niechętna, aby to przyjąć. Polegałam na mojej szatańskiej naturze, wpadając w amok swej pracy na wiele lat. Właściwie wcale nie dążyłam do prawdy i nie przykładałam wagi do znajomości siebie. Na skutek tego zupełnie nie zrozumiałam usposobienia Boga ani Jego istoty. W najmniejszym stopniu nie wykazywałam poszanowania ani strachu przed Bogiem. Działałam lekkomyślnie przed Bogiem. Miałam czelność powiedzieć cokolwiek i zrobić cokolwiek. Wybierałam zwodniczych ludzi oraz takich, którzy nauczali litery i doktryny, aby wziąć na swe barki odpowiedzialność za dzieło kościoła, co szkodziło życiu braci i sióstr i zakłócało oraz zaburzało dzieło kościoła. Nie zdawałam sobie sprawy, że byłam fałszywym pasterzem; obierałam ścieżkę służby Bogu, jednocześnie opierając się Mu. Chociaż bracia i siostry pouczali mnie wiele razy, nie akceptowałam ich rad ze względu na moją arogancję i trwałam przy własnych sposobach. Ponieważ wielokrotnie opierałam się Bogu i działałam Mu na przekór, prowokując Jego gniew, zostałam odwołana ze służby, co skłoniło mnie do autorefleksji. Poddając to ocenie, zaczęłam stopniowo budzić się z mojego otępienia. Przez cały ten czas Bóg z rozmysłem kierował wszystkim, co mi się przydarzyło, mając na celu zbawienie mnie. Nie mogłam nie paść ponownie na twarz przed Bogiem: „O Wszechmocny Boże, dziękuję Ci! Chociaż zastąpienie mnie było tym razem niczym próba śmierci, a mój ból był bez porównania z niczym, sprawiło to, że doświadczyłam Twej wspaniałej miłości i zbawienia dla mnie. Jeśli nie byłabym tym razem zastąpiona, nadal żyłabym wewnątrz własnych koncepcji i wyobrażeń, wciąż robiąc rzeczy w błędny sposób. Nadal wierzyłabym, że porzucenie mojej rodziny i pracy, by działać dla kościoła było wierną służbą Tobie. Nie zastanowiłabym się nad swym postępowaniem i nie uświadomiłabym sobie, że moja służba była opieraniem się Tobie i obrazą Twego usposobienia. Gdyby sprawy toczyły się nadal w ten sposób, stawałabym się tylko bardziej i bardziej arogancka i pyszna. Ostatecznie stawiłabym Ci opór jako antychryst i musiałabym ponieść Twą karę. O Boże, Twoja miłość do mnie jest tak wielka i tak prawdziwa! Dzisiejsze zastąpienie jest prawdziwie tym sposobem, w jaki mnie zbawiasz. Dziękuję Ci z całego serca za zbawienie mnie i ochronę. Dziękuję Ci jeszcze bardziej za spowodowanie, iż prawdziwie doświadczyłam za sprawą Twego objawienia, że Twoje sprawiedliwe usposobienie nie może tolerować obrazy; dziękuję Ci za to, że pozwoliłeś mi dostrzec głęboką, ojcowską miłość, którą okazujesz w bezdusznej udręce i bolesnych próbach, jakim poddawany jest człowiek. W tym samym czasie pozwoliłeś mi również poznać moją własną, zepsutą istotę i zobaczyć, że zostałam zepsuta przez szatana bardzo głęboko. Usposobienie archanioła jest głęboko zakorzenione we mnie i wielce potrzebne mi Twe skarcenie, sąd, próby, oczyszczenie a nawet Twa kara i przekleństwo, które mnie oczyszczą i zbawią. Tylko poprzez to dzieło mogę odnaleźć w sobie cześć dla Tobie i być przez Ciebie chroniona i oczyszczona. O Boże, od dzisiaj jestem gotowa uważnie dążyć ku prawdzie i prawdziwie poddać się Twemu dziełu. Przyjmę Twój sąd i karcenie. Bez względu na to, jak będziesz mnie traktował, ja będę poddawać się Twym zarządzeniom i nie będę narzekać. Proszę tylko o to, by stać się autentyczną osobą i móc Ciebie zadowolić”. Źródło artykułu: Kościół Boga Wszechmogącego Zalecenie: Powtórne przyjście Chrystusa |
|